Dobra wiadomość dla Wojciecha Szczęsnego. Włosi domagają się zmiany w bramce Juventusu Turyn

Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Juventus Turyn po porażce 0:3 z Realem Madryt stracił szansę na awans do półfinałów Ligi Mistrzów. Włoscy dziennikarze domagają się zmiany w bramce mistrza Włoch. Więcej szans od trenera miałby otrzymywać Wojciech Szczęsny.

Po blamażu w starciu przeciwko Realowi Madryt nastroje w Juventusie Turyn są fatalne. Mistrzowie Włoch po raz pierwszy od 3 listopada 2012 roku stracili przed własną publicznością trzy gole. "Czas na Szczęsnego" - pisze włoski "Tuttosport". Dziennikarze tego serwisu domagają się, by trener Massimiliano Allegri częściej stawiał na Wojciecha Szczęsnego.

Dla Polaka ćwierćfinałowe starcie przeciwko Realowi może być kluczowym momentem. Szczęsny do Juventusu przyszedł jako zmiennik Gianluigiego Buffona, który wkrótce zakończy piłkarską karierę. Reprezentant naszego kraju miał uczyć się od legendarnego Włocha i w perspektywie kilku miesięcy wskoczyć na stałe do podstawowego składu.

W tym sezonie Szczęsny zagrał łącznie w 17 spotkaniach i stracił w nich zaledwie sześć goli. Włoskie media chwalą jego cierpliwość i sumienną pracę, a także to, że trener Allegri zawsze może liczyć na Polaka. Choć Szczęsny nie gra regularnie, to jeszcze nie zawiódł szkoleniowca Juventusu.

Z kolei Buffon wystąpił w tym sezonie w 27 starciach i 24-krotnie musiał wyjmować piłkę z siatki. Statystyki przemawiają więc za Szczęsnym, lecz to Włoch bronił w najważniejszych starciach Ligi Mistrzów.

Polski golkiper doskonale zdaje sobie sprawę z roli, jaką pełni w Juventusie. Cierpliwie oczekuje na swoją szansę, ale według ostatnich doniesień włoskich mediów, jest coraz bliżej tego, by na stałe zostać podstawowym bramkarzem mistrzów Włoch.

ZOBACZ WIDEO Zwycięstwo Interu Mediolan z Hellasem Werona i błyskawiczna bramka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS2]

Komentarze (22)
avatar
Lipowy Batonik
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Gigi to wielka postać , legenda i to nie tylko Juve ale całej włoskiej piłki więc dopóki nie zakończy oficjalnie kariery to czy Szczęsny czy jakikolwiek inny bramkarz nie będzie numerem 1. 
avatar
Crashman07
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Buffon nie ma formy, ostatni mecz z Tottenhamem kryminał nic dodać nic ująć, z Realem też przy 1 i 3 mógł zachować się lepiej, ale cóż to tylko futbol..... 
avatar
Wiesiek Kamiński
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Włosi są w większym kryzysie futbolowym niz by to sie wydawało ! 
avatar
Marianek07
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
avatar
token
5.04.2018
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
SKOŃCZCIE!!! Jeśli ktos ogladał mecz Juve to wie, ze Buffon był BEZ SZANS przy wszystkich tych bramkach....Tam nie pomógł by zaden inny bramkarz. Zgadzam się że, Włoch jest obecnie bardziej leg Czytaj całość