"Życzę mu powodzenia, niech sobie gra". Tomasz Hajto odpowiedział Kamilowi Grabarze
Zawodnik drużyny młodzieżowej Liverpoolu, Kamil Grabara, zaprosił Tomasza Hajtę na mecz do Anglii, żeby zobaczył jak spisuje się w bramce. - Za trzy lata chcę sprawdzić w jakim miejscu będziesz, będę czekał... - odpowiada były reprezentant Polski.
- Zapraszam na ostatni mecz sezonu juniorskich rozgrywek Anglii. 22.04 proszę o zarezerwowanie daty w jakże napiętym menadżerskim grafiku. Wtedy pan będzie mógł analizować i oceniać. Z piłkarskim pozdrowieniem pana ulubieniec - napisał na Twitterze Grabara.
Hajto nie zamierza jednak przyjmować zaproszenia młodego piłkarza. - Kamil odpisał mi ostatnio na Twitterze, zaprosił mnie na ostatni mecz ligi rezerw. Sprawdził w internecie, że ja kiedyś - wracając po kontuzji - występowałem w Premier League U23... Wracając: życzę mu powodzenia, niech sobie gra. Jednak nawet poważna agencja, jak będzie słabym piłkarzem, nie zrobi z niego wielkiego transferu. Młody - dużo pracy, dużo pokory, pewności siebie, to jest ważne w bramce. Za trzy lata chcę sprawdzić w jakim miejscu będziesz, będę czekał... - skwitował komentator Polsatu Sport.
ZOBACZ WIDEO Brentford grało do końca. Niespodzianka w Londynie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]