Hiszpańskie media donoszą, że zarząd Barcelony jest wściekły za porażkę w dwumeczu z Romą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Podobno szefowie inaczej wyobrażali sobie dobór składu na ligowe spotkania, kiedy Barca miała ogromną przewagę nad rywalami. Ich zdaniem, Ernesto Valverde powinien dokonywać większych roszad w wyjściowej jedenastce, aby zawodnicy byli wypoczęci na mecze Ligi Mistrzów.
Valverde potrzebuje zaledwie punktu w pięciu ostatnich kolejkach, aby sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii. W ostatni weekend wygrał Puchar Króla, rozgramiając w finale Sevillę aż 5:0. Media donosiły, że porażka mogła sprawić, że Valverde zostałby po prostu zwolniony.
Gazeta "AS" informuje, że 54-latek ma spore poparcie u piłkarzy. Kiedy ci przeczytali o możliwym odejściu Valverde od razu poszli do niego i powiedzieli, że stoją za nim murem. Jednak Valverde nie jest zadowolony z relacji z zarządem, który mimo iż Barca jest o krok od dubletu, to jest krytykowany wewnątrz klubu.
Obecna umowa wygasa w 2019 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy, jednak media uważają, że już za kilka tygodni Valverde może złożyć rezygnację z prowadzenia Barcelony.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Półfinał LM 2018. Pojedynki Lewandowskiego z Ramosem to niesamowita historia
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)