17 
W niedzielę Lech Poznań może tracić do lidera już cztery punkty. Po sobotnim remisie 0:0 z Wisłą Płock Kolejorz ma punkt straty do Legii, którą w niedzielę czeka potyczka w Białymstoku z 3. w lidze Jagiellonią. Mimo słabszych wyników opiekun Lecha Nenad Bjelica jest pewny swego. - Podtrzymuję to, że Lech zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo Polski - podkreślił szkoleniowiec. - Zasłużyliśmy na zwycięstwo. W pierwszej połowie dominowaliśmy, mieliśmy swoje okazje, ale nasza skuteczność nie była na takim poziomie, na jakim potrzebowaliśmy. Drużyna pokazała charakter i jestem pewien, że w środę skuteczność będzie na dobrym poziomie. Jeden punkt nie daje nam za dużo, ale zespół pokazał defensywną stabilność. Wisła Płock miała w końcówce swoje szanse. Idziemy dalej, musimy się zregenerować i w środę kolejny ważny mecz - dodał Chorwat.
Nadzieję na wygraną nad faworyzowanym rywalem miał trener Wisły Jerzy Brzęczek.
- Tak jak w meczu z Zagłębiem straciliśmy bramkę w ostatnich minutach, tak teraz nie mieliśmy tego szczęścia w zdobyciu jej. W końcówce mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Oceniając ten mecz, myślę, że było to dobre spotkanie, obie drużyny dobrze poruszały się w środkowej strefie i stwarzały sobie okazje do zdobycia bramki. Patrząc przez rozegranie piłki, Lech w drugiej połowie nie miał już dogodnej sytuacji, jedynie ze stałych fragmentów gry. Punkt zdobyty w meczu z Kolejorzem w ostatecznym rozrachunku może być dla nas bardzo ważny. Do końca pozostały trzy mecze i liczę, że jeszcze wiele się wydarzy - ocenił szkoleniowiec płocczan.
ZOBACZ WIDEO Radosław Cierzniak o racach: Obawiałem się, że mogę dostać
Lech Poznań zdobędzie mistrzostwo Polski? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
