Po zwolnieniu Romeo Jozaka Legia Warszawa zaczęła prezentować się znacznie lepiej. Najpierw udało się wygrać Puchar Polski, a teraz legioniści są najbliżej do obronienia mistrzostwa kraju. Spora w tym zasługa Deana Klafuricia, który przejął drużynę. Wszystko jednak wskazuje na to, że nawet wygranie dwóch trofeów nie pozwoli mu zachować pracy przy Łazienkowskiej.
Dariusz Mioduski cały czas szuka nowego szkoleniowca. Do klubu wpłynęło kilkaset zgłoszeń. Jak informuje "Przegląd Sportowy', na razie faworytem jest Urs Fischer. To nie dziwi, bo szef Legii konsultuje się ze swoim doradcą Bernhardem Heuslerem, byłym prezesem FC Basel, w którym Szwajcarski trener pracował przez dwa sezony.
Wiele mówiło się o zatrudnieniu Gheorghe Hagiego, ale dziennik ustalił, że takiego tematu w ogóle nie ma. Był za to rozważany Adrian Gula, ale on zdecydował się na pracę z młodzieżową reprezentacją Słowacji.
Co ciekawe, na liście życzeń jest także jeden Polak. To Michał Probierz, który obecnie pracuje w Cracovii. Zatrudnienie tego szkoleniowca jest jednak mało prawdopodobne, bo w Krakowie ma ważny kontrakt i trzeba byłoby go wykupić.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w meczu Sevilli z Realem. Pięć goli i przestrzelony karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]