Przez długi czas SSC Napoli było w grze o triumf w Serie A, jednak w dwóch ostatnich kolejkach zespół zdobył zaledwie punkt na sześć możliwych, a Juventus Turyn nie zaliczył żadnego potknięcia. Dzięki temu już w niedzielę może rozstrzygnąć się, kto zdobędzie mistrzostwo.
Prezes Napoli w rozmowie z corriere.it miał pretensję o to, że w kontrowersyjnych momentach nie stosowano VAR. - Nasza strata do Juventusu wynosi 6 punktów, gdyby użyto VAR, to mielibyśmy osiem punktów więcej i scudetto wywalczyłoby Napoli. To problem włoskiej ligi, na razie pomijany jest milczeniem - powiedział Aurelio De Laurentiis.
Prezes odniósł się również do przyszłości trenera Maurizio Sarriego. - Nie jest prawdą, że poprzedni trenerzy odeszli, bo nie dogadywali się ze mną. Mazzarri - miał zostać dwa lata, był przez cztery. Benitez miał kontrakt na sezon i z takiej opcji skorzystałem - wyjaśnił. - Mam nadzieję, że Sarri zostanie, mam z nim spotkanie w przyszłym tygodniu, jestem o to spokojny - dodał.
Media spekulują od dłuższego czasu, że szkoleniowiec pożegna się z SSC Napoli, który z klubem związany jest od 2015 roku. Miałby przejąć Chelsea.
W przedostatniej kolejce wspomniany Juventus zagra z AS Romą, natomiast Napoli zmierzy się z Sampdorią. Oba spotkania odbędą się w niedzielę o godz. 20:45.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Wybór 35 zawodników na MŚ to show. Rozbudza wyobraźnię kibiców