FC Barcelona zatrzymała swój diament. Wielka klauzula odstępnego
Z 60 mln do 500 mln euro wzrosła cena, za jaką Samuel Umititi może odejść z Barcelony. - Nikt nie pomyśli teraz, że można go kupić - tłumaczy prezes Josep Bartomeu.
Na konferencji prasowej prezes Josep Bartomeu odetchnął z ulgą. - To wyjątkowy dzień i wspaniała wiadomość dla Barcelony. Samuel trafił do nas dwa lata temu i szybko się zaaklimatyzował. Bez niego drużyna nie byłaby taka sama - podkreśla najważniejsza osoba w klubie. - Klauzula odstępnego wzrosła do 500 mln. Myślę, że nikt go nam nie kupi - dodaje Bartomeu.
- Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogłem podpisać kontrakt z Barceloną. Jestem też trochę zdenerwowany, ponieważ przedłużenie umowy było moim marzeniem. Od pierwszego dnia czułem się tu jak w domu - zaznacza reprezentant Francji.
Umtiti 2023pic.twitter.com/QbBw5XWp8v
— FC Barcelona (@fcbarcelona_cat) 4 czerwca 2018
Tots els detalls de l'acte de renovació de pic.twitter.com/QbBw5XWp8v
— FC Barcelona (@fcbarcelona_cat) https://twitter.com/FC...7057123328 "> 4 czerwca 2018
Kataloński klub od kilku tygodni negocjował warunki nowej umowy z Samuelem Umtitim. Ten domagał się podwyżki, żądając 9 mln euro netto za sezon. Właśnie taką pensję był gotowy zapłacić mu Manchester United, który chciał wykorzystać poprzednią klauzulę odstępnego w kontrakcie Francuza (60 mln euro).
Umtiti trafił do Barcelony w 2016 roku z Olympique Lyon. Bardzo szybko stał się podstawowym środkowym obrońcą Blaugrany. W barwach mistrza Hiszpanii rozegrał dotychczas 83 mecze.
ZOBACZ WIDEO Paweł Kapusta: Piłkarze to nie są okazy w zoo!Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)