Legendarny bramkarz trafił do Juventusu Turyn w 2001 roku, za rekordowe 52 mln dolarów. Przez 17 lat był wierny Starej Damie, rozgrywając w jej barwach 656 meczów. W tym czasie wpuścił 518 bramek, a 311 spotkań zakończył z czystym kontem.
Miniony sezon miał być dla niego ostatnim w profesjonalnym futbolu. W maju sytuacja uległa jednak zmianie, gdy Gianluigi Buffon zapowiedział, że pojedynek z Hellas Werona będzie dla niego ostatnim w barwach Juventusu, jednak nie wspomniał nic o zakończeniu kariery. Wszystko ze względu na propozycję z Paris Saint-Germain.
Zdaniem światowych mediów, to właśnie PSG będzie nowym pracodawcą Buffona, do którego przejdzie na zasadzie wolnego transferu. Szczegóły dwuletniego kontraktu są podobno ustalone, Włoch ma zarabiać 7 mln euro rocznie (czytaj więcej TUTAJ). Brakuje jedynie podpisu pod umową.
Tymczasem 30 czerwca to ostatni dzień, w którym Buffon jest oficjalnie związany z Juventusem. Właśnie tego dnia kończy się jego kontrakt z klubem z Turynu. W sobotę legendarny bramkarz, za pośrednictwem mediów społecznościowych, postanowił pożegnać się ze Starą Damą, z którą łączy go wyjątkowa więź.
17 anni in bianconero che si concludono ufficialmente oggi. 17 anni di amici, compagni, lacrime, vittorie, sconfitte, trofei, parole, rabbia, delusioni, felicità e tante, tantissime emozioni. Non dimenticherò mai nulla. Porterò sempre tutto con me. #FinoAllaFine pic.twitter.com/Qu1vb0UOH2
— Gianluigi Buffon (@gianluigibuffon) 30 czerwca 2018
- Dzisiaj oficjalnie kończy się moje 17 lat w drużynie Bianconerich. 17 lat przyjaźni, towarzystwa, łez, zwycięstw, porażek, trofeów, słów, gniewu, rozczarowań, szczęścia i wielu emocji. Nigdy tego nie zapomnę. Zawsze będę o tym pamiętał - napisał Buffon na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Sylwia Dekiert: Myślę, że Nawałka nie pozostanie na stanowisku. Nie dlatego, że był złym trenerem
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)