[tag=47212]
Hannes Halldorsson[/tag] został bohaterem meczu Argentyna - Islandia (1:1, TUTAJ przeczytasz relację z tego pojedynku), w którym obronił rzut karny wykonany przez Lionela Messiego. Albicelestes mieli jeszcze kilka innych okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na islandzkiego bramkarza.
Między innymi interwencja podczas wspomnianego spotkania zaowocowała propozycją z Karabachu Agdam, a więc klubu, w którym występuje obecnie Jakub Rzeźniczak. Islandczyk wkrótce ma podpisać kontrakt.
- Agent islandzkiego golkipera potwierdził, że Hannes jest w trakcie badań lekarskich prowadzonych przez azerski klub. Jakub Rzeźniczak - będziecie mieli świetnego gościa w ekipie! - poinformował na Twitterze Piotr Giedyk, znawca islandzkiego futbolu.
Na wpis twórcy Piłkarskiej Islandii zareagował sam Rzeźniczak, odsłaniając nieco kulisy transferu Halldorssona do azerskiego klubu. - Wiem, bo gadałem z nim przez telefon ostatnie dni i zachęcałem do przyjścia - odpowiedział były piłkarz Legii Warszawa i Widzewa Łódź.
Wiem bo gadałem z nim przez telefon ostatnie dni:) i zachęcałem do przyjścia:)
— Jakub Rzeźniczak 52 (@JakubRzezniczak) 3 lipca 2018
Reprezentacja Islandii zakończyła tegoroczne mistrzostwa świata na ostatniej pozycji w grupie. Poza remisem z Argentyną, zespół z wyspy gejzerów przegrał z Nigerią (0:2) i Chorwacją (1:2).
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne słowa Zbigniewa Bońka do dziennikarzy. "Zaszczuliście go"