19-latek urodził się w Niemczech, ale na arenie międzynarodowej reprezentuję Polskę. W kadrze U-19 zagrał siedem razy i strzelił jedną bramkę. Marco Drawz jest brany pod uwagę do kadry na przyszłoroczne mistrzostwa świata do lat 20, które rozegrane zostaną na polskich boiskach. By znaleźć się w gronie powołanych przez trenera Jacka Magierę, musi częściej grać w seniorskim zespole Hamburger SV.
Drawz do tej pory był zawodnikiem drużyn młodzieżowych, a kilka tygodni temu został włączony do kadry rezerw. Do sezonu przygotowuje się jednak z pierwszym zespołem i walczy o to, by zyskać zaufanie trenera. Młody Polak zagrał w środowym sparingu przeciwko TuS Dassendorf i pokazał się z dobrej strony.
19-letni napastnik znalazł się w podstawowym składzie i zagrał 45 minut. Po przerwie trener zmienił całą jedenastkę i sprawdzał formę pozostałych graczy. Drawz gola strzelił w 34. minucie. Było to trzecie trafienie dla HSV. Spadkowicz z Bundesligi wygrał 10:0.
Trener HSV, Christian Titz, chce dać szansę wszystkim zawodnikom w okresie przygotowawczym. Zespół z Hamburga to faworyt 2. Bundesligi, a w klubie chcą zrobić wszystko, by przerwa od gry w elicie trwała tylko rok. Drawz ma otrzymać szansę w kolejnych sparingach oraz wyjechać z zespołem na przedsezonowe zgrupowanie.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne oskarżenie: Dziennikarze zaszczuli Nawałkę. "Boniek pobłądził"