Tym razem zarząd Wisły Płock zgodził się na odejście Jerzego Brzęczka. Wcześniej odmówiono Legii

WP SportoweFakty / Paweł Berek / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Paweł Berek / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski i tym samym zakończył swoją pracę dla Wisły Płock. Tym razem zarząd tego klubu zgodził się na odejście trenera, choć wcześniej odmówił Legii Warszawa.

Wybór Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski jest zaskoczeniem. Prezes PZPN, Zbigniew Boniek, zaufał polskiemu trenerowi, który w poprzednim sezonie zajął z Wisłą Płock piąte miejsce w lidze i do ostatniej kolejki walczył o awans do europejskich pucharów. Wisłę uporządkował i zrobił z niej jeden z najlepiej grających polskich zespołów.

Po ogłoszeniu decyzji o zatrudnieniu Brzęczka w roli selekcjonera, zarząd płockiego klubu wystosował krótki komunikat. "Wisła Płock wyraziła zgodę na objęcie przez trenera Jerzego Brzęczka funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Ustalane są szczegóły odejścia 47-letniego szkoleniowca z Wisły. Informujemy również, że Jerzy Brzęczek do czasu ustalenia kwestii formalnych pozostanie szkoleniowcem Wisły Płock. Klub w tym momencie rozpoczął poszukiwania nowego trenera" - głosi oświadczenie władz Wisły.

Tym razem działacze zgodzili się na odejście Brzęczka. Wcześniej nie widzieli takiej możliwości, gdy po byłego kapitana reprezentacji Polski zgłosiła się Legia Warszawa. Brzęczek był jednym z kandydatów do przejęcia zespołu mistrzów kraju. Miał zastąpić Deana Klafuricia. Legia była gotowa zapłacić Nafciarzom odstępne, lecz władze klubu z Płocka nie były zainteresowane taką transakcją.
Brzęczek miał ważny kontrakt z Wisłą do czerwca 2020 roku. Przy ofercie z Legii rada nadzorcza płockiego klubu nie wyobrażała sobie, by szkoleniowiec odszedł. Teraz nikt nie chciał blokować trenerowi możliwości objęcia kadry.

Więcej informacji o wyborze nowego selekcjonera - TUTAJ >>
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Belgowie nie marzyli o finale? "Grali zachowawczo. Nie wiem, co chcieli uzyskać"

Źródło artykułu: