Bartosz Białkowski zimą był bardzo bliski odejścia z Ipswich Town. Crystal Palace szukało nowego bramkarza, ale ostatecznie nie doszło do transferu. Białkowski został na zapleczu Premier League, jednak to nie przeszkodziło mu w debiucie w reprezentacji Polski i pojechaniu na mistrzostwa świata.
Białkowski znów jest w centrum uwagi i wg Sky Sports może odejść do Birmingham City. To drużyna, która ledwie utrzymała się w The Championship, ale szefowie klubu mają dużo większe plany niż walka o ligowy byt. Pomóc ma w tym Białkowski, ponieważ menedżer Garry Monk w swoim planach nie widzi dwójki innych bramkarzy - w tym Tomasza Kuszczaka, który szuka nowego klubu.
Zimą Ipswich oczekiwało około 3 mln funtów za Białkowskiego. Teraz może być podobnie. W obecnym zespole 31-latek występuje od 2014 roku. Nigdy nie zagrał w Premier League, a w niższych ligach zanotował 248 meczów.
ZOBACZ WIDEO Duże wyzwanie przed Jerzym Brzęczkiem. "Doświadczenie z Wisły Płock może mu pomóc"