Przełomowy sezon dla Rakowa Częstochowa. Klub celuje w awans do Ekstraklasy
W Rakowie Częstochowa w trakcie letniej przerwy doszło do wielu zmian. Klub sprowadził kilku piłkarzy z ekstraklasową przeszłością i zmienił prezesa. Celem jest walka o awans do Ekstraklasy.
Kadrę Rakowa wzmocnili m.in. Michał Gliwa (poprzednio Sandecja Nowy Sącz), Patryk Kun (Arka Gdynia), Daniel Bartl (Slovan Liberec), Maciej Domański (Puszcza Niepołomice) czy Arkadiusz Kasperkiewicz (Górnik Łęczna). Z Lecha Poznań wykupiono Dariusza Formellę. Odeszli za to Mateusz Lis (Wisła Kraków) czy Jakub Łabojko (Śląsk Wrocław).
To jedne z największych wzmocnień w I lidze. Zmieniono także władze klubu. Nowym prezesem został Wojciech Cygan, który wcześniej pracował w GKS-ie Katowice. - Projekt jaki jest wdrażany w Rakowie jest bardzo ambitny i ciekawy. Dlatego jestem bardzo zadowolony, że będę chciał w nim uczestniczyć. Mam nadzieję, że wszyscy razem przyczynimy się do dalszego rozwoju klubu. Wszyscy wokół Rakowa myślą o ekstraklasie, ale na ten moment nie chce niczego deklarować, za krótko jestem prezesem - mówił Cygan.
Za transfery odpowiadał nowy dyrektor sportowy, Łukasz Piworowicz. - Klub ma prywatnego właściciela, którego intencje i ambicje są dla wszystkich jasne i czytelne. RKS jest stabilny finansowo i wiarygodny. To są podstawy, bez których trudno myśleć o jakichkolwiek długofalowych procesach w klubie piłkarskim. Dopiero mając takie fundamenty można myśleć o budowie czegoś więcej - powiedział dyrektor sportowy.
Do niedawna problemem Rakowa była przestarzała infrastruktura. Czynione są jednak starania, by stadion przeszedł gruntowną modernizację i spełniał warunki licencyjne na grę w elicie. Prace mają kosztować do 40 milionów złotych, a część z tych środków mają zostać uzyskane z ministerialnego funduszu. Modernizacja ma zakończyć się do 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Francuzi skorzystali z własnego doświadczenia. "Zagrali w sposób mądry i wyrachowany. Nie ma w tym nic złego"