Potwierdziły się doniesienia z ostatnich dni. Michał Kopczyński w piątek wyruszył w podróż do Nowej Zelandii. Tam ma otworzyć nowy rozdział w swojej piłkarskiej karierze.
26-letni piłkarz ma w najbliższym czasie występować w zespole Wellington Phoenix, który na co dzień występuje w lidze australijskiej.
Portal "legia.net" donosi, że nowa drużyna Kopczyńskiego jest głównie złożona z zawodników pochodzących z Australii i Nowej Zelandii. Ciekawostką jest fakt, że klub ostatnio zakontraktował polskiego bramkarza - Filipa Kurtę.
Kopczyńskiemu ostatnio nie układało się najlepiej w Legii. Od momentu zwolnienia Jacka Magiery jesienią ubiegłego roku, środkowy pomocnik nie może liczyć na grę w pierwszym zespole Legii Warszawa. Ani Romeo Jozak, ani jego następca Dean Klafurić nie widzieli i nie widzą dla niego miejsca w składzie. Ostatni mecz rozegrał w grudniu 2017 roku.
ZOBACZ WIDEO Młody piłkarz Legii zgłasza gotowość do gry w reprezentacji. "To nie ja wybieram selekcjonera"