Fortuna I liga: wspomnień czar. Kazimierz Moskal na drodze GKS-u Katowice

Kazimierz Moskal poprowadzi ŁKS Łódź w meczu z GKS-em Katowice. Drużyna z Bukowej była pierwszą, którą trenował poza Małopolską.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Kazimierz Moskal WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kazimierz Moskal
Rok 2013 był burzliwy w zawodowym życiu Kazimierza Moskala. W czerwcu zakończył się jeden z najbardziej pamiętnych sezonów na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Jego największym przegranym był Bruk-Bet Termalica Nieciecza, który w frustrujących okolicznościach, wskutek gola bramkarza Olimpii Grudziądz w doliczonym czasie, nie wywalczył awansu. Po koszmarze przeżytym w Niecieczy trener nie musiał długo czekać na propozycję nowej pracy. Nie minęły trzy miesiące i w sierpniu Moskal przekroczył próg szatni w Katowicach.

Moskal przejął drużynę z rąk Rafała Góraka. Z GKS-em Katowice byli w tym samym okresie łączeni również Robert Kasperczyk, Werner Liczka i Leszek Ojrzyński, tyle że dwaj ostatni nawet nie podjęli negocjacji z klubem. Akcje Moskala stały wyżej niż Kasperczyka, więc to on podpisał kontrakt w Katowicach. Później umowa została nawet przedłużona, a kadencja Moskala trwała 14 miesięcy - do października 2014 roku.

Nie była to kadencja przełomowa. Nierozerwalnie kojarzony z Wisłą Kraków szkoleniowiec nie zapisał się w historii klubu z Bukowej jako ten, który odzyskał Lotto Ekstraklasę dla Katowic. Dopisał swoje nazwisko na długiej liście trenerów, którym "misja awans" się nie powiodła. Moskal zostawił GKS w środku tabeli. Biorąc pod uwagę cały okres jego pracy, katowiczanie byli piątą siłą Fortuna I ligi. Ich bilans mógłby stanowić definicję przeciętności. GKS wygrał 15 meczów, 14 zremisował i 14 przegrał.

Po odejściu z Katowic brakowało okazji do spotkań Moskala z byłymi podopiecznymi. Szkoleniowiec spędził trochę czasu w Wiśle, w Pogoni Szczecin i w Sandecji Nowy Sącz. Wszystkie te kluby występowały w Lotto Ekstraklasie, a GKS jak był na jej zapleczu, tak jest. Porównując jedenastki z ostatniego meczu katowiczan pod wodzą Moskala i tego sprzed tygodnia, powtarza się tylko jeden piłkarz - Mateusz Kamiński. Poza obrońcą zagrać w sobotę może również Rafał Kujawa, tyle że on czeka na swoją szansę w ŁKS-ie Łódź.

ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzeczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"

Na razie podstawowym napastnikiem łodzian jest jednak inny ex-katowiczanin Jewhen Radionow. W poprzednim sezonie Ukrainiec zdobył najwięcej 12 goli dla zespołu z centralnej Polski. Trafił do bramki również tydzień temu i zapewnił beniaminkowi zwycięstwo 1:0 z Chrobrym Głogów. Pierwsze po powrocie na drugi szczebel rozgrywek i premierowe pod wodzą Moskala. Po udanej wyprawie na Dolny Śląsk łodzianie spoglądają na najbliższych rywali z wyższego 6. miejsca w tabeli.

GKS przegrał na inaugurację sezonu 0:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Podopieczni Jacka Paszulewicza nie zwyciężyli również w czterech sparingach kończących okres przygotowań. Przez 450 minut spędzonych ostatnio na murawie GKS zdobył dwa gole. Może w poprawieniu skuteczności pomoże David Anon. Hiszpan dołączył do zespołu w czwartek i zaostrzył rywalizację wśród napastników. Może on również występować na skrzydle. Tydzień temu na desancie zaprezentował się blado Dalibor Volas, więc droga do jedenastki Paszulewicza jest otwarta.

Spośród wydarzeń na innych stadionach przyciąga uwagę pojedynek ze smaczkami Warty Poznań z Garbarnią Kraków. Beniaminkowie spotkają się w Grodzisku Wielkopolskim. Wigry Suwałki kontra Chojniczanka Chojnice to zderzenie młodości z doświadczeniem. Pomysły obu klubów na zbudowanie kadry były kompletnie inne, ale oba interesujące. Mariusz Rumak ma za przeciwnika Tomasza Kafarskiego. Obaj są związani z Pomorzem, ale pracują dość daleko od rodzinnych stron. Rumak z piłkarzami Odry Opole, a "Kafar" z Sandecją Nowy Sącz.

2. kolejka Fortuna I ligi:

Warta Poznań - Garbarnia Kraków / pt. 27.07.2018 godz. 17.45

Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn / sob. 28.07.2018 godz. 15.00

Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice / sob. 28.07.2018 godz. 17.00

ŁKS Łódź - GKS Katowice / sob. 28.07.2018 godz. 17.45

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 28.07.2018 godz. 18.00

Odra Opole - Sandecja Nowy Sącz / sob. 28.07.2018 godz. 18.00

GKS Tychy - Chrobry Głogów / sob. 28.07.2018 godz. 19.00

Raków Częstochowa - GKS 1962 Jastrzębie / sob. 28.07.2018 godz. 20.00

Puszcza Niepołomice - Stal Mielec / nd. 29.07.2018 godz. 19.23



Czy ŁKS Łódź wygra mecz na własnym stadionie z GKS-em Katowice?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×