Michał Probierz wycofuje się z odważnej deklaracji. "Słowa o mistrzostwie Polski były na wyrost"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Probierz

Po trzech pierwszych meczach nowego sezonu Cracovia ma na koncie tylko jeden punkt i znajduje się w strefie spadkowej. Nie jest to wymarzony start zespołu, który miał walczyć o mistrzostwo Polski. - Te słowa były na wyrost - przyznał Michał Probierz.

Przed inauguracją rozgrywek Michał Probierz zadeklarował, że celem Cracovii na sezon 2018/2019 będzie walka o mistrzostwo Polski.

- Po udanej wiośnie nie będziemy ukrywać, że chcemy grać o mistrzostwo Polski. Zrobimy wszystko, żeby zająć pierwsze miejsce. Najłatwiej mówić, że chce się tylko pograć. My od samego początku chcemy grać dobrą piłkę, a wiosna pokazała, że to potrafimy - mówił opiekun Pasów. Więcej o tym TUTAJ.

Po trzech kolejkach, w których Cracovia uległa Śląskowi Wrocław (1:3) oraz Lechowi Poznań (0:2) i zremisowała z Arką Gdynia (0:0), trener Pasów zweryfikował cel na sezon.

- Mówiłem zawodnikom, że będziemy grali o mistrzostwo Polski, ale widzę, że to było trochę na wyrost. Musimy najpierw ogarnąć podstawy - przyznał opiekun Cracovii po poniedziałkowym remisie z Arką.

ZOBACZ WIDEO Show Sergio Aguero. Tarcza Wspólnoty dla Manchesteru City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pewnym wytłumaczeniem słabej gry zespołu z Kałuży 1, po które sięga trener Probierz, może być odejście Krzysztofa Piątka, bunt Miroslava Covilo oraz kontuzje Adriana Danka i Michala Siplaka.

- W kilku klubach już pracowałem, ale takiego splotu okoliczności, jaki teraz mam w Cracovii, to jeszcze nie miałem. W porównaniu ze sparingami mamy już cztery, pięć zmian - to już jest inny zespół. Nie ma się co rozczulać i nie ma co płakać. Trzeba ciężko pracować - tylko dzięki temu możemy wszystko poukładać - podkreślił opiekun pięciokrotnych mistrzów Polski.

Zagadnięty o słaby poziom meczu Cracovia - Arka, trener Probierz odparł: - Panowie oglądają mecze Ligi Mistrzów, Ligi Europy czy mistrzostw świata, a w polskiej lidze gra się takie mecze.

Źródło artykułu: