Kluby Serie A chcą Łukasza Teodorczyka. Reprezentant Polski ma być zmiennikiem gwiazd
Dla Łukasza Teodorczyka nie ma miejsca w Anderlechcie, ale to nie oznacza, że zostanie na lodzie i spędzi sezon na trybunach. Niewykluczone, że reprezentant Polski będzie kontynuował karierę we Włoszech.
Newspix
/ Zuma
/ Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk
Polak nie byłby pierwszym wyborem Filippo Inzaghiego i Julio Velazqueza, lecz zmiennikiem odpowiednio króla strzelców minionego sezonu Serie A, Ciro Immobile i Kevina Lasagni , czyli kapitana i najskuteczniejszego zawodnika drużyny z Udine.
"Teo" nie jest jedynym kandydatem do gry w Lazio i Udinese. Oba kluby monitorują też sytuację Wesleya z Clubu Brugge, ale na korzyść Polaka działa to, że Anderlecht chętnie pozbyłby się go z listy płac.
Król strzelców Jupiler Pro League 2016/2017 inkasuje rocznie od 1,5 do 2 mln euro i jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii klubu, ale nie dla niego miejsca w zespole Hein Vanhaezebroucka.
Opiekun Fiołków stawia na 21-letniego Landry'ego Dimatę i sprowadzonego z SC Caen Ivana Santiniego , którzy na starcie sezonu imponują skutecznością. Dimata w trzech pierwszych meczach zdobył cztery bramki, a Santini ma na koncie już siedem trafień.
ZOBACZ WIDEO Jakie kolejne wyzwania przed Andrzejem Bargielem? "Potrzebuję poczuć głód powrotu w góry"
