Hoeness nie zostawił suchej nitki na Oezilu. "To cud, że jest kapitanem Arsenalu"

"Powinienem był wesprzeć Oezila, gdy wylał się na niego hejt". Prezydent DFB uderza się w pierś

- Oglądam Mesuta Oezila od dłuższego czasu. To dobrze wykreowany produkt marketingowy, którego wizerunek jest lepszy od formy piłkarskiej - grzmiał Uli Hoeness, prezydent Bayernu Monachium. - Gdyby Joachim Loew częściej bywał w Londynie i dokładnie obserwował jego grę, być może nie powołałby Oezila na mundial.

29-latek musiał zderzyć się z falą krytyki po tym, jak przed mundialem opublikowano w internecie jego zdjęcie z Recepem Erdoganem. Prezydent Turcji jest oskarżany o łamanie praw człowieka. Zawodnik Arsenalu wyjaśnił sprawę dopiero dwa miesiące po fakcie. - Zostawienie tego bez wyjaśnienia było najprawdopodobniej jednym z największych błędów - przyznał Hoeness.

Po mundialu w Rosji, na którym Niemcy nie wyszli z grupy, Oezil zrezygnował z gry w reprezentacji. Swoją decyzję tłumaczył tym, że spotkał się z rasizmem i poczuł się niechciany w drużynie. Licznik występów Niemca w koszulce narodowej zatrzymał się na 92 spotkaniach.

Pomocnikowi lepiej wiedzie się w Arsenalu. Trener Kanonierów, Unai Emery, mianował piłkarza jednym z kapitanów zespołu. - To cud, że tak się stało - stwierdził Uli Hoeness. Mesut Oezil gra w Londynie od 2013 roku.

ZOBACZ WIDEO Cztery bramki w starciu Swansea - Leeds. Cały mecz Mateusza Klicha [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]