Wisła Kraków zostaje przy Reymonta 22. Klub podpisał długoterminową umowę z miastem

Newspix /  LUKASZ WIESZALA / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: stadion Wisły Kraków
Newspix / LUKASZ WIESZALA / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: stadion Wisły Kraków

Wisła Kraków w końcu podpisała z miastem długoterminową umowę dzierżawy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana. Na jej mocy klub będzie korzystał z obiektu do końca sezonu - wcześniejsza umowa obowiązywała tylko na trzy pierwsze mecze.

Z powodu zaległości wobec miejskich instytucji magistrat nie chciał usiąść z Wisłą do rozmów w sprawie przedłużenia umowy dzierżawy obiektu, która wygasła 30 czerwca. Miasto uzależniało wynajem stadionu od tego, czy klub spłaci choć część zobowiązań. Biała Gwiazda nie dysponowała wymaganą przez Kraków kwotą (4,6 mln zł), ale w sukurs przyszła jej Ekstraklasa SA, która zobowiązała się spłacić do 2020 roku część zadłużenia Wisły pieniędzmi, które miałyby w przyszłości trafić do klubu z tytułu występów w Lotto Ekstraklasie. Więcej o tym TUTAJ.

Dzięki temu Wisła uniknęła kompromitacji i pogłębienia problemów finansowych, z którymi równoznaczna byłaby wyprowadzka z Reymonta 22. Trzy dni przed startem sezonu klub podpisał z miastem umowę na wynajem stadionu, ale obowiązywała ona tylko na trzy pierwsze domowe mecze. Więcej o tym TUTAJ.

Dopiero w środę strony podpisały nową, długoterminową umowę dzierżawy stadionu. Na jej mocy Wisła będzie grała przy Reymonta 22 do końca bieżącego sezonu. Każdorazowa za wynajem stadionu na mecze klub będzie płacił miastu 123 tys. zł, a pieniądze mają trafić na konto Zarządu Infrastruktury Sportowej 48 godzin przed spotkaniem. Opłata za sobotni mecz 6. kolejki Lotto Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze została już uiszczona.

Warunki, na jakich Wisła będzie korzystała ze stadionu w dniach meczowych, nie satysfakcjonują władz klubu i w przyszłości będą starały się o ich skorygowanie.

- Wszyscy pamiętamy, w jakich okolicznościach ta umowa trafiła na stół i w dalszym ciągu uważamy, że czynsz najmu jest za wysoki i chcemy go obniżyć. Będziemy rozmawiać z miastem na temat modeli funkcjonowania stadionu - przyznał w minionym tygodniu wiceprezes Wisły, Daniel Gołda.

- To, co chcemy zaproponować, ma na celu wyciągnięcie z obiektu jak najwięcej. To droga, którą pójdziemy, by polepszyć sytuację finansową klubu - mówiła prezes Marzena SarapataWięcej o tym TUTAJ.

W środę Wisła podpisała też drugą umową z miastem. Na jej podstawie klub będzie korzystał z pomieszczeń biurowych oraz magazynowych na terenie stadionu, pomieszczeń wykorzystywanych jako Strefa Kibica i gruntu pod klubowy sklep oraz opiekował się murawą. Miesięczny czynsz dzierżawny wynosi 21 tys. zł plus VAT.

ZOBACZ WIDEO Atalanta BC rozbiła zespół Bartosza Salamona, pech Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (2)
avatar
zuzel moja pasja
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest chore żeby klub płacił tyle pieniędzy za jeden mecz. Przecież Wisła reprezentuje miasto „Kraków”!!!!!
Ja na miejscu zarządu Wisły nie używałbym słowa Kraków w nazwie tylko Wisła Wisła
Czytaj całość
avatar
kibic84
22.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze bo jakoś nie wyobrażam sobie aby Wisła grała na innym stadionie:)