Marcelo marzy o przejściu do Juventusu Turyn i wspólnej grze z Cristiano Ronaldo. Reprezentant Canarinhos prywatnie przyjaźni się z Portugalczykiem, z którym spędził ponad 9 lat w stolicy Hiszpanii. Gdy CR 7 odchodził do Starej Damy, lewy obrońca w emocjonalnych słowach pożegnał swojego kolegę.
- To było prawie 10 lat u twego boku, 10 lat pełne radości, dobrego futbolu, zwycięstw, porażek i cudownych momentów. Wiele się od ciebie nauczyłem, twoje poświęcenie, to najdziwniejsza rzecz, jaką widziałem u sportowca - pisał Marcelo.
Juventus sondował kupno Brazylijczyka już w letnim oknie transferowym. Miał on zastąpić w klubie Alexa Sandro, który łączony był z przenosinami do PSG. Temat upadł, gdyż Florentino Perez z pewnością nie zgodziłby się na sprzedaż dwóch gwiazd. Sprawa przenosin 30-latka do Turynu na pewno powróci w 2019 roku.
- Marcelo maksymalnie kosztowałby Juventus 45-50 milionów euro - tłumaczy "Tuttosport". Według włoskiego źródła, defensor mógłby liczyć na dwuletni kontrakt.
la prossima estate il colpo è fattibilepic.twitter.com/JGEzGnC2Ad
— Tuttosport (@Tuttosport) 29 sierpnia 2018
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Marcelo niedzielne spotkanie z Girona FC zakończył już w 60. minucie. Na placu w jego miejsce pojawił się Francuz Raphael Varane. Piłkarz, który rozmawiał z dziennikarzami po zakończeniu meczu, nie ukrywał swojego zaskoczenia taką zmianą.
- Byłem zaskoczony, ale oczywiście szanuję decyzję trenera. Chciałem kontynuować grę, czułem się dobrze. Jestem gotowy do gry w 100 procentach. Po meczu nie rozmawialiśmy o powodach tej decyzji, ale podkreślam, że szanuję wybory trenera - przyznał Marcelo.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: Real Madryt rozpoczyna zabawę. Wysokie zwycięstwo Królewskich [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)