W sobotę Maciej Rybus rozegrał 90 minut w meczu ligowym Lokomotiwu Moskwa. Jednak nie dość, że stołeczna drużyna przegrała z Krasnodarem (1:2), to polski skrzydłowy doznał w tym spotkaniu kontuzji.
Jak donosi serwis sport.pl, po meczu piłkarz musiał otrzymać zastrzyk przeciwbólowy. Mimo tego miał trudności z normalnym poruszaniem się.
W niedzielę 30-latek stawił się w Warszawie na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Włochami i Irlandią. Jeszcze tego samego dnia zostaną przeprowadzone badania, które odpowiedzą na to, czy Rybus pozostanie razem z drużyną, czy wróci do Rosji.
Ostateczną decyzję podejmie doktor kadry Jacek Jaroszewski.
Nieobecność Rybusa byłaby dużą stratą dla selekcjonera Jerzego Brzęczka. Wobec problemów w klubie nie został powołany Kamil Grosicki, a Arkadiusz Reca nie gra w Atalancie Bergamo.
Mecz Włochy - Polska, w ramach Ligi Narodów, odbędzie się 7 września w Bolonii. Cztery dni później Biało-Czerwoni rozegrają towarzyskie spotkanie z Irlandią.
ZOBACZ WIDEO Werder wydarł zwycięstwo w doliczonym czasie. Duży niedosyt Eintrachtu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]