Kluby piłkarskie cały czas prześcigają się w pomysłach na rozwój działu skautingu. Nikt nie chce, aby ktoś sprzątnął im sprzed nosa wielki talent, który w przyszłości może prowadzić do sukcesów, a także zapewnić wielkie miliony z tytułu transferu. Od dawna FC Barcelona jest klubem, który bardzo mocno stawia na ten aspekt.
Teraz kataloński klub postanowił zatrudnić człowieka, który przede wszystkim będzie kierować siatką skautów we Francji. Tę funkcję powierzono Jerome'owi Bigotowi, co dla wielu jest zaskoczeniem.
Bigot do tej pory pracował jako dziennikarz i analityk w telewizji BeIn France. Jak to się stało, że trafił do Barcy? Z jego telewizją wiele razy współpracował Eric Abidal, który jest dyrektorem sportowym "Dumy Katalonii". Były piłkarz szybko dostrzegł, że jego współpracownik ma duże pojęcie o futbolu i zaoferował mu pracę.
Francuz podpisał trzyletni kontrakt. Ma zarządzać skautami przede wszystkim we Francji, ale ma także szukać talentów we Włoszech, Austrii, Szwajcarii oraz Czechach. Nowa praca wiąże się oczywiście z rezygnacją z posady w telewizji.
Barcelona nieprzypadkowo zamierza dokładniej monitorować francuski rynek. To efekt mistrzostw świata, gdzie Francuzi wygrali tytuł. Mistrz Hiszpanii liczy, że w przyszłości wyłowi w tym kraju nowe gwiazdy.
ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Debiutant docenił Błaszczykowskiego. Tak opowiedział o współpracy z byłym kapitanem