Piast - Arka: Piast zatopił osłabioną Arkę

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarz Piasta Gliwice Jorge Felix (z prawej) i Michał Janota (z lewej) z Arki Gdynia
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: piłkarz Piasta Gliwice Jorge Felix (z prawej) i Michał Janota (z lewej) z Arki Gdynia

W meczu 8. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał przed własną publicznością Arkę Gdynia 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Michal Papadopulos. Gdynianie od 42. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Andrija Bohdanowa.

Jako pierwsza już w 1. minucie groźnie zaatakowała Arka Gdynia. Luka Zarandia jak tyczki mijał kolejnych rywali i ostatecznie oddał piłkę w pole karne do Macieja Jankowskiego. Były napastnik Piasta Gliwice nie zdołał jednak czysto trafić w futbolówkę, mimo dogodnej okazji.
Gospodarze odpowiedzieli niecelnymi strzałami z dystansu w wykonaniu Jorge Felixa oraz Jakuba Czerwińskiego. Piłkę do siatki skierował za to inny z gliwiczan, czyli Mateusz Mak. Sędzia gola jednak nie uznał. Skrzydłowy znajdował się na wyraźnym spalonym.

Do końca pierwszej połowy Piast prowadził atak pozycyjny, a Arka czekała na kontry. Próby gospodarzy nie zagrażały jednak gdynianom. W końcówce pierwszej odsłony drugą żółtą kartkę otrzymał Andrij Bohdanow i przyjezdni musieli radzić sobie w osłabieniu.

W 54. minucie Piast miał obowiązek wyjścia na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła celnie główkował Michal Papadopulos, ale Pavels Steinbors w wiadomym tylko dla siebie sposobie zatrzymał piłkę. Z najbliższej odległości dobijał jeszcze Mak, a Łotysz po raz kolejny zrobił coś nieprawdopodobnego. Inna sprawa, że nawet gdyby pomocnik gliwiczan skierował piłkę do siatki, to gol nie zostałby uznany. Mak znajdował się na spalonym.
Po chwili plasowanym strzałem z obrębu pola bramki szukał Joel Valencia, ale i jego powstrzymał Steinbors. Za moment uderzał Felix, jednak znowu górą był golkiper.
W 62. minucie Steinbors jednak już skapitulował. Gerard Badia dośrodkował, Frederik Helstrup zachował się fatalnie i zgrał piłkę pod nogi Papadopulosa, któremu pozostało tylko trącić futbolówkę i otworzyć wynik spotkania strzałem z najbliższej odległości.

Wejścia smoka mógł zaliczyć Aleksander Jagiełło. Skrzydłowy tuż po pojawianiu się na boisku przeprowadził indywidualną akcję i huknął sprzed pola karnego. Chybił minimalnie.

Piast Gliwice - Arka Gdynia 1:0 (0:0)
1:0 - Michal Papadopulos 62'

 Składy:

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley, Patryk Dziczek - Mateusz Mak (59' Gerard Badia), Joel Valencia, Jorge Felix (82' Aleksander Jagiełło) - Michal Papadopulos (77' Piotr Parzyszek).

Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Damian Zbozień, Luka Marić, Frederik Helstrup, Adam Marciniak (87' Marcus da Silva) - Andrij Bohdanow, Adam Deja - Luka Zarandia (65' Adrian Klimczak), Michał Janota, Rafał Siemaszko (52' Karol Danielak) - Maciej Jankowski.

Żółte kartki: Bohdanow, Danielak (Arka).

Czerwona kartka: Bohdanow (Arka) /za 2 żółte/.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Komentarze (0)