Gryf Wejherowo był do niedzieli klubem niepokonanym na własnym stadionie. Przed wizytą Skry Częstochowa gospodarze wywalczyli na Wzgórzu Wolności 11 z 15 możliwych punktów. Z kolei beniaminek przegrał siedem wcześniejszych meczów na wyjeździe. Goście wiedzieli, że bez punktów zdobywanych poza Częstochową będzie im trudno o opuszczenie strefy spadkowej.
Dlatego Skra postarała się o przerwanie wyjazdowego impasu. Zwycięstwo 1:0 zapewnił beniaminkowi Michał Kieca. W 48. minucie był czujny, wykorzystał nieporozumienie w defensywie Gryfa i przelobował jego bramkarza Dawida Lelenia. Wychowanek Zagłębia Sosnowiec trafił do siatki po raz drugi w sezonie.
Po zmianie wyniku wydawało się, że przyspieszy Gryf, że zmobilizuje się do ataku, tyle że to beniaminek wciąż stwarzał groźniejsze sytuacje podbramkowe. Mocniej pachniało drugim golem Skry niż wyrównaniem. Stanęło na skromnym, ale zasłużonym zwycięstwie 1:0 częstochowian. Po nim tracą już tylko punkt do bezpiecznego miejsca w tabeli.
Gryf Wejherowo - Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
0:1 - Michał Kieca 48'
Składy:
Gryf: Dawid Leleń - Michał Bury (46' Adrian Machol), Paweł Brzuzy (81' Oskar Sikorski), Krzysztof Wicki, Adrian Liberacki, Mateusz Goerke - Maciej Koziara (46' Robert Chwastek), Piotr Kołc, Oskar Ryk (81' Paweł Czychowski), Kamil Włodyka - Dawid Rogalski
Skra: Łukasz Krzczuk - Wojciech Jurek, Adrian Błaszkiewicz, Mariusz Holik, Oktawian Obuchowski - Kamil Zalewski, Adam Olejnik - Krzysztof Napora, Michał Kieca (90' Maciej Buławski), Dawid Niedbała (86' Karol Tomczyk) - Damian Nowak (79' Sebastian Siwek)
Żółte kartki: Wicki, Kołc (Gryf) oraz Błaszkiewicz (Skra)
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)
[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Serie A: Świetna asysta Milika. Drągowski zatrzymał Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]