Jerome Boateng jak Robert Lewandowski. Niemiec narzeka na brak wsparcia ze strony działaczy

Getty Images / Martin Rose/Bongarts / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Jerome Boateng
Getty Images / Martin Rose/Bongarts / Na zdjęciu od lewej: Robert Lewandowski i Jerome Boateng

Jerome Boateng był latem bliski odejścia z Bayernu Monachium. To spowodowało ochłodzenie relacji między nim i szefami bawarskiego klubu. Niemiec zarzuca im brak wsparcia w momentach, gdy był krytykowany przez kibiców.

Latem obrońcą Bayernu Monachium interesowali się właściciele Paris Saint-Germain. Jerome Boateng był blisko transferu do zespołu mistrza Francji, ale temat upadł ze względu na rozbieżności finansowe między klubami. Sam odbył kilka rozmów z Thomasem Tuchelem. - Rozmawialiśmy o tym, jaki jest jego pomysł na Paris Saint-Germain i roli, jaką miałbym pełnić w zespole. Wszystko pasowało mi idealnie - przyznał Boateng w rozmowie z "Sueddeutsche Zeitung".

Gdy jasne stało się, że Boateng chce odejść, jego relacje z działaczami były znacznie gorsze niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. Niemiecki piłkarz narzekał na brak wsparcia ze strony władz Bayernu w momencie, gdy był krytykowany przez kibiców. Podobnie było w przypadku Roberta Lewandowskiego, który również zgłaszał chęć odejścia z Monachium.

- Dla mnie teraz ważne jest to, aby wyjaśnić, że w pełni koncentruję się na Bayernie. Z drugiej strony, to nie jest miłe, gdy można o mnie powiedzieć wszystko, krytykować, a następnie nie dostaje się żadnego publicznego wsparcia z klubu - przyznał Boateng. A na Niemca po nieudanym mundialu wylała się fala krytyki.

Boatenga krytykowano nie tylko za to, że zawiódł na mistrzostwach świata. Pod lupę brano między innymi jego ekstrawagancki styl ubierania się. - Nie chcę być oskarżany o to, że noszę okulary przeciwsłoneczne, gdy świeci słońce! Nie wiem, dlaczego ludzie martwią się tym, jak wyglądam i jakie mam zainteresowania. Mogę zapewnić, że jako piłkarz prowadzę się bardzo profesjonalnie. To, że mam tatuaże i jak się ubieram nie oznacza, że nie koncentruję się na futbolu - powiedział.

Wsparcie okazał mu trener Niko Kovac, który chciał, by piłkarz pozostał w Bayernie. - Powiedział, że dla niego jestem jednym z najlepszych obrońców na świecie, o ile nie najlepszy. Chciał, żebym nadal grał w Bayernie. Myślę, że powinniśmy z działaczami ponownie porozmawiać o mojej przyszłości w klubie - dodał Boateng.

W tym sezonie 30-latek rozegrał dla Bayernu cztery spotkania, wszystkie w pełnym wymiarze czasowym. Monachijski klub odniósł w nich komplet zwycięstw.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: