Adrian Mierzejewski szczerze o słowach Nawałki. "To był po prostu kit"

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski

- Trener Nawałka mówił że byłem pod obserwacją, a to był po prostu kit - przekonuje w rozmowie ze sport.pl Adrian Mierzejewski. Piłkarz ma żal do byłego selekcjonera, że nie dał mu szansy powrotu do reprezentacji Polski.

Ostatni sezon był dla Adriana Mierzejewskiego być może najlepszym okresem w życiu. Polski pomocnik grał tak znakomicie w barwach Sydney FC, że został wybrany najlepszym piłkarzem rozgrywek. 32-latek strzelił aż 13 bramek i miał 9 asyst.

Dobra postawa zawodnika spowodowała, że coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy o ponownym powołaniu go do reprezentacji Polski. Były selekcjoner Adam Nawałka kończył jednak dyskusję krótkim stwierdzeniem.
 
 - Jego temat pojawił się w naszych analizach. Monitorowaliśmy go, jak wielu innych piłkarzy. Nie otrzymał powołania, bo mam inną koncepcje budowania drużyny - mówił jeszcze wiosną tego roku Nawałka.

Mierzejewski udzielił wywiadu serwisowi sport.pl, w którym przyznaje, że nie wierzył i nie wierzy w słowa byłego trenera kadry.

ZOBACZ WIDEO Stępiński pogromcą włoskich gigantów! Polak uratował Chievo w starciu z Romą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Wiemy już, że trener blefował. Dziennikarzom opowiadał, że ogląda każdego, w "Przeglądzie Sportowym" przeczytałem nawet, że jego sztab analizował moje mecze i z tych analiz wyszło, że za mało pracuję w defensywie. A to był po prostu kit. Nawet jakbym strzelił sto bramek to i tak nie zrobiłoby to na Nawałce wrażenia - wyznaje.

Niestety dla piłkarza, nowy selekcjoner Jerzy Brzęczek także nie powołał go na spotkania z Włochami i Irlandią, a później dodał, że temat Mierzejewskiego w kadrze na ten moment nie istnieje.

- Decyzja mnie nie zszokowała, bo ja dla kadry nie istnieje od kilku lat. Teraz jest nowe rozdanie i mam nadzieję, że mimo słów pana Brzęczka wszyscy zawodnicy będą zaczynać z czystą kartą - ocenia.

Mierzejewski w lipcu przeniósł się do Chin i podpisał kontrakt z Changchun Yatai. Początek przygody z nowym klubem jest dla 32-latka bardzo udany - strzelił już w jego barwach trzy gole.

Przypomnijmy, że ostatni raz Adrian Mierzejewski zagrał w barwach reprezentacji Polski jesienią 2013 roku.

Komentarze (16)
dree
20.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie to nie dziwię się, że nie dostał powołania, skoro ma problemy z prostym rozumowaniem. Nawałka powiedział, że nie dostanie powołania, bo nie pasuje do jego koncepcji. Sztab selekcjonera Czytaj całość
avatar
Krzysztof Kobacki
20.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To zwykłe dodawanie: Mierzejewski ma 32 lata, euro jest za dwa lata, 34 letni zawodnik na tej pozycji nie da raczej rady, nie zagra na euro, po co go teraz wprowadzać do kadry?? Powiecie: a Bła Czytaj całość
lewybdg
19.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
adrian trochę pokory, grasz w półamatorskiej lidze.. gdybyś był dobry grałbyś w europie i poważnej lidze. 
avatar
Nyctereutes
19.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Pff, w marcu pisałem, że Mierzej zasługuje na szansę, bo jest poza Zielińskim najlepszym polskim pomocnikiem na ówczesną chwilę, to mnie zjedli stwierdzeniami, że "liga australijska? A gdzie to Czytaj całość
avatar
Łysy.84
19.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Gdyby byl naprawde dobry niegralby w Sidney tylko w Sevilli np. Za slaby grajek na repre