Zachowanie kolegów w szatni West Hamu United to efekt zmarnowanej sytuacji przez Andrija Jarmolenkę w meczu z Chelsea FC (0:0). W 77. minucie po dośrodkowaniu Roberta Snodgrassa Ukrainiec miał znakomitą okazję do wyprowadzenia zespołu na prowadzenie, ale fatalnie chybił z kilku metrów po uderzeniu głową.
Koledzy nie mieli litości i wywiesili na każdej szafce przyklejoną podobiznę jego głowy z podpisem "Yarma?"
- To tyle na temat ostatniego meczu - skomentował zawodnik na nagraniu, które umieścił na Twitterze.
— Andriy Yarmolenko (@Yarmolenko_9) 24 września 2018
Ukrainiec trafił do West Hamu za 20 milionów euro z Borussii Dortmund. W debiucie z Evertonem strzelił dwie bramki i dał tym samym ekipie z Londynu pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Serie A: 19. sekunda meczu i gol! Empoli miało piorunujący początek, ale przegrało [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]