Lotto Ekstraklasa normalnieje? Koniec z rzezią trenerów

Newspix / Michał Nowak / Na zdjęciu: Michał Probierz
Newspix / Michał Nowak / Na zdjęciu: Michał Probierz

Sezon 2018/2019 przyniósł istotną zmianę w traktowaniu trenerów przez prezesów klubów Lotto Ekstraklasy. Rozgrywki trwają już ponad dwa miesiące, a do tej pory z posadą pożegnał się tylko jeden szkoleniowiec. Tak spokojnie nie było od lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Na razie jedyną ofiarą jest Dean Klafurić, który wyleciał z Legii Warszawa 1 sierpnia za kompromitację w el. Ligi Mistrzów. Co ciekawe, Chorwat ustanowił niechlubny rekord polskiej piłki klubowej: stracił pracę już 73 dni po wywalczeniu mistrzostwa Polski. Rekord nie był specjalnie zakurzony: Klafurić pobił "wyczyn" Jacka Magiery, który rok temu został zwolniony 101 dni po tym, jak założył na szyję złoty medal mistrzostw Polski.

Od wyprowadzki Klafuricia z Łazienkowskiej 3 minęły już prawie dwa miesiące, a jego losu nie podzielił jeszcze żaden inny szkoleniowiec. To miła odmiana w Lotto Ekstraklasie, biorąc pod uwagę, że w poprzednich sezonach prezesi klubów uprawiali istną rzeź trenerów, która trwała od początku do końca rozgrywek. Rok temu o tej porze do zmian doszło już w aż pięciu klubach. O ile Marcin Kaczmarek sam zrezygnował z pracy w Wiśle Płock ze względu na konflikt z szatnią i brak wsparcia ze strony przełożonych, to już wspomniany Magiera oraz Dariusz Wdowczyk (Piast Gliwice), Mariusz Rumak (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i Piotr Nowak (Lechia Gdańsk) za rozczarowujące wyniki swoich drużyn zapłacili głową.

W poprzednich sezonach doby ESA 37, którą przyjęliśmy za czasową cezurę, na tym etapie też było zwolnionych już od trzech do pięciu szkoleniowców. Do absurdalnych sytuacji doszło w tym czasie w Zagłębiu Lubin (2013/2014) i Piaście Gliwice (2016/2017), w których w tak krótkim czasie pracę traciło dwóch trenerów. Pavel Hapal pożegnał się z Zagłębiem po dwóch kolejkach, a Adam Buczek, który go zastąpił, nie wytrwał na stanowisku dwóch miesięcy. Tak rozpoczęty sezon lubinianie zakończyli spadkiem do I ligi. Z kolei w Gliwicach Radoslav Latal odszedł z klubu w wyniku różnicy zdań z przełożonymi i zastąpił go dotychczasowy asystent Jiri Necek, a po pięciu tygodniach Czech wrócił na Okrzei 20.

Trenerzy, którzy w dobie ESA 37 tracili pracę do 28 września:

SezonTrenerKlubData zwolnienia
2013/2014 Pawel Hapal Zagłębie Lubin 30.07.2013
Leszek Ojrzyński Korona Kielce 05.08.2013
Jacek Zieliński Ruch Chorzów 16.09.2013
Artur Skowronek Widzew Łódź 26.09.2013
Adam Buczek Zagłębie Lubin 27.09.2013
2014/2015 Mariusz Rumak Lech Poznań 12.08.2014
Jorge Paixao Zawisza Bydgoszcz 01.09.2014
Quim Machado Lechia Gdańsk 21.09.2014
2015/2016 Robert Warzycha Górnik Zabrze 13.08.2015
Jerzy Brzęczek Lechia Gdańsk 01.09.2015
Dariusz Kubicki Podbeskidzie Bielsko-Biała 20.09.2015
2016/2017 Radoslav Latal Piast Gliwice 15.07.2016
Jan Urban Lech Poznań 30.08.2016
Jiri Necek Piast Gliwice 01.09.2016
Besnik Hasi Legia Warszawa 19.09.2016
2017/2018 Marcin Kaczmarek Wisła Płock 05.07.2017
Jacek Magiera Legia Warszawa 13.09.2017
Dariusz Wdowczyk Piast Gliwice 19.09.2017
Mariusz Rumak Bruk-Bet Termalica Nieciecza 20.09.2017
Piotr Nowak Lechia Gdańsk 27.09.2017
2018/2019 Dean Klafurić Legia Warszawa 01.08.2018

Nie ma reguły, jak kończy się trzęsienie ziemi na początku sezonu. Drużyny Lecha Poznań (2014/2015) czy Legii Warszawa (2016/2017, 2017/2018) po szybkiej zmianie szkoleniowca wkraczały na właściwe tory i sięgały po mistrzostwo Polski. Inne zespoły burzliwie rozpoczęty sezon kończyły spadkiem z ekstraklasy. To stało się udziałem wspomnianego Zagłębia (2013/2014) oraz Widzewa Łódź (2013/2014), Zawiszy Bydgoszcz (2014/2015) i Podbeskidzia Bielsko-Biała (2015/2016).

Cierpliwość popłaca

Nie jest tak, że w tym sezonie trenerzy nie dostarczyli przełożonym powodów do rozpatrywania zwolnienia. Gdyby po 8. kolejce z pracą pożegnali się Michał Probierz (Cracovia) czy Kosta Runjaić (Pogoń Szczecin), nikt nie wyrzucałby odpowiednio Januszowi Filipiakowi czy Jarosławowi Mroczkowi braku cierpliwości. Przed ostatnią serią gier oba zespoły były bez zwycięstwa, a Pasy dodatkowo zaczęły sezon najgorzej w historii swoich występów w najwyższej lidze. Tymczasem prezesi klubów wytrzymali presję i w 9. kolejce oba zespoły się przełamały. Pogoń w dodatku w starciu z Wisłą Kraków, która przyjechała do Szczecina jako świeżo upieczony lider Lotto Ekstraklasy.

Filipiak rok temu w zbliżonych okolicznościach okazał Probierzowi wsparcie i nie zwolnił go ani po słabym w wykonaniu Pasów początku rozgrywek, ani po upokarzającej derbowej porażce 1:4 w przedostatnim meczu rundy jesiennej. Efekt? Wiosną Cracovia była czwartą siłą ekstraklasy - więcej od niej (28) punktów zdobyły tylko zespoły Jagiellonii Białystok (31) i Legii Warszawa (32).

Właściciel Cracovii ma opinię w gorącej wodzie kąpanego prezesa, ale przeczą jej fakty. Trzech z czterech ostatnich trenerów Pasów, licząc z Probierzem, pracowało przy Kałuży 1 ponad rok: Wojciech Stawowy (701 dni), Jacek Zieliński (791) i wspomniany Probierz (464). W ostatnich sześciu latach, wszystkich czterech pór roku w Krakowie nie przepracował jedynie Robert Podoliński, który i tak prowadził pięciokrotnego mistrza Polski zdecydowanie dłużej (322), niż wynosi średnia ligowa.

Czy podobnym zaufaniem wykażą się kolejni prezesi? Teraz czarne chmury zbierają się nad Mariuszem Lewandowskim, którego Zagłębie Lubin odpadło z Pucharu Polski z III-ligowym Huraganem Morąg, i trenerem Ślaska Wrocław Tadeuszem Pawłowskim. Druga w sezonie przerwa na mecze reprezentacji da ostateczną odpowiedź na pytanie, czy prezesi klubów Lotto Ekstraklasy poszli po rozum do głowy. Nie ma bowiem lepszego momentu na trenerską roszadę, niż dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach.

Czekają przy karuzeli

Probierz zwykł mówić, że każdy trener jedną ręką podpisuje kontrakt, a drugą trzyma na walizce, ale teraz średni czas pracy trenera w klubie Lotto Ekstraklasy jest najdłuższy dobie ESA37 i wynosi 317 dni. Liderem, wyprzedzającym pozostałych o ponad rok, pod względem stażu jest Marcin Brosz, który prowadzi Górnika Zabrze już od 6 czerwca 2016 roku (847 dni). Ponad rok trwają też kadencje wspomnianego Probierza oraz Gino Lettieriego (Korona Kielce), Dominika Nowaka (Miedź Legnica), Ireneusza Mamrota (Jagiellonia Białystok) i Waldemara Fornalika (Piast Gliwice). Najkrócej z obecnym zespołem pracuje natomiast Ricardo Sa Pinto, który przejął Legię w połowie sierpnia.

Warto zwrócić uwagę na Płock: władze Wisły od ponad sześciu lat nie zwolniły żadnego trenera! Marcin Kaczmarek prowadził Nafciarzy pięć lat (2012-2017), przechodząc z nimi drogę z II ligi do ekstraklasy, a przed startem poprzedniego sezonu sam zrezygnował z pracy w klubie. Z kolei Jerzy Brzęczek, który go zastąpił, już po roku pracy został mianowany selekcjonerem reprezentacji Polski.

Trenerska karuzela kręci się coraz wolniej, więc czekający na powrót do ekstraklasy szkoleniowcy muszą być cierpliwi. W kolejce nie brak uznanych nazwisk. Dziś bez zatrudnienia pozostają tacy szkoleniowcy jak Adam Nawałka, mistrzowie Polski Jan Urban i Dariusz Wdowczyk, zdobywca Pucharu Polski Leszek Ojrzyński, specjaliści od awansów Wojciech Stawowy i Jurij Szatałow czy Robert Podoliński.

Staż pracy trenerów w klubach Lotto Ekstraklasy:

TrenerKlubDniPoczątek kadencji
Marcin Brosz Górnik Zabrze 847 03.06.2016
Gino Lettieri Korona Kielce 480 05.06.2017
Michał Probierz Cracovia 464 21.06.2017
Dominik Nowak Miedź Legnica 476 09.06.2017
Ireneusz Mamrot Jagiellonia Białystok 473 12.06.2017
Dariusz Dudek Zagłębie Sosnowiec 403 21.08.2017
Waldemar Fornalik Piast Gliwice 374 19.09.2017
Kosta Runjaić Pogoń Szczecin 326 06.11.2017
Mariusz Lewandowski Zagłębie Lubin 304 28.11.2017
Tadeusz Pawłowski Śląsk Wrocław 221 19.02.2018
Piotr Stokowiec Lechia Gdańsk 207 05.03.2018
Ivan Djurdjević Lech Poznań 130 21.05.2018
Zbigniew Smółka Arka Gdynia 112 08.06.2018
Maciej Stolarczyk Wisła Kraków 102 18.06.2018
Dariusz Dźwigała Wisła Płock 76 14.07.2018
Ricardo Sa Pinto Legia Warszawa 46 13.08.2018

ZOBACZ WIDEO PLA: Kapitalna przewrotka Sturridge'a i geniusz Hazarda. Zobacz piękne gole w meczu Liverpoolu z Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
mafRK
28.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie rozumiem po co zmieniać trenerów skoro i tak z tymi żenującymi klubami i kopaczami nic się nie da zrobic lepszego xd 
Piotr Kocay
28.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak ? trener może zdobyć mistrzostwo w 73 dni a poprzedni to co barany? zastanówcie się na tym co "piszecie" 
avatar
Sebastian Szufliński
28.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co się ma zmienić jak wszyscy wszędzie już byli. Takie tam Ekstraklapowe koło fortuny. 
avatar
werty
28.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież co się odwlecz to nie uciecze. Już można wskazać trenerów, którzy siedzą na gorących krzesłach. Probierz, Lewandowski, Dźwigała, Dudek, Djurdjević, Runjaić, a nawet Brosz.