W meczu 7. kolejki hiszpańskiej Primera Division FC Barcelona zremisowała na Camp Nou z Athletic Bilbao (1:1). Mistrzowie Hiszpanii uratowali remis dopiero w końcówce spotkania, kiedy to w 84. minucie Munir El Haddadi ustalił wynik (asysta Lionela Messiego).
Po zakończeniu meczu Messi nie krył frustracji z powodu kolejnej już w ostatnim czasie straty punktów przez Dumę Katalonii. W środę (26 września) Barca przegrała na wyjeździe z CD Leganes (1:2), a przed tygodniem zremisowała u siebie z Girona FC (2:2).
- Nie spodziewaliśmy się kłopotów w ostatnich meczach, ale dziś stworzyliśmy sobie kilka szans na wygraną. Nie zdołaliśmy jednak zwyciężyć. Musimy poprawić grę w defensywie. Nie może być tak, że w każdym spotkaniu tracimy bramki. Trzeba wzmocnić ten blok, bo to bardzo ważna sprawa - przyznał Messi w rozmowie z telewizją BeIN.
Lider Barcelony wyraził nadzieję, że poprawa gry drużyny nastąpi już w kolejnym meczu w Lidze Mistrzów z Tottenhamem Hotspur (w środę, 3 października). - Musimy patrzeć przed siebie, bo w środę czeka nas trudny pojedynek. Mamy ciężką grupę w LM (z Interem Mediolan i PSV Eindhoven - przyp. red.) i trzeba być w najlepszej formie, żeby spokojnie awansować - ocenił 128-krotny reprezentant Argentyny.
ZOBACZ WIDEO PLA: Kapitalna przewrotka Sturridge'a i geniusz Hazarda. Zobacz piękne gole w meczu Liverpoolu z Chelsea [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]