Jan Bednarek w tym sezonie otrzymał mało szans gry. Przeciwko Chelsea po raz pierwszy pojawił się w podstawowym składzie i zaprezentował się dobrze. Nie popełnił żadnych poważnych błędów, ale na boisku przebywał zaledwie 45 minut. W przerwie zastąpił go Oriol Romeu. Była to jednak raczej zmiana taktyczna, a nie podyktowana złą grą Polaka.
Angielskie media również nie miały większych zastrzeżeń do gry Jana Bednarka, o czym świadczą noty. Najlepszą otrzymał od portalu whoscore.com. Został oceniony na 7.0. Tylko dwóch zawodników Southampton otrzymało lepsze oceny, choć z pewnością wpływ na to miała słabsza postawa zespołu w drugiej połowie.
Dziennikarze "SkySports" wystawili Polakowi wyjściową "szóstkę", podobnie zresztą jak ośmiu innym zawodnikom. Na "siódemkę" zasłużył jedynie Pierre Hojbjerg, a pozostali dwaj zawodnicy otrzymali "piątki".
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Najbardziej negatywnie występ Jana Bednarka ocenił "Daily Mail", który dał mu "piątkę". Na tak słabą ocenę zdaniem dziennikarzy zasłużyło tylko trzech innych zawodników Southampton. Pozostali dostali "szóstki" i jedynie Bertrand otrzymał notę 6,5.
Jan Bednarek w końcówce sezonu przebojem wdarł się do składu Southampton i prezentował się bardzo dobrze. Miał duży wpływ na to, że "Święci" utrzymali się w Premier League. Od początku bieżących rozgrywek miał problem z przedostaniem się nawet do kadry meczowej. Dość niespodziewanie pojawił się na boisku w meczu z Liverpoolem. W 55. minucie zastąpił Matthew Targetta. Zespół Polaka przegrał 0:3, ale podczas jego pobytu na boisku nie stracił gola. Teraz reprezentant Polski zagrał przeciwko Chelsea i pomimo, że pokazał się z poprawnej strony, to w kolejnych tygodniach może mieć problem z regularną grą.
Angielskie media informują, że Southampton zimą chciałby pozyskać Gary'ego Cahilla z Chelsea. Zawodnik ten nie otrzymuje ostatnio zbyt wielu szans gry w The Blues i chciałby zmienić barwy klubowe. Gdyby trafił do "Świętych" jeszcze bardziej oddaliłoby Polaka od składu.
Póki co Jan Bednarek może skoncentrować się na meczach reprezentacji Polski. Ostatnio pokazał się z dobrej strony i bardzo prawdopodobne, że razem z Kamila Glika stworzy duet środkowych obrońców na mecze z Portugalią i Włochami.