Marek Koźmiński atakuje piłkarzy: Niektórzy przeszli obok meczu

Newspix / Fokusmedia/Michał Stawowiak / Na zdjęciu (w środku) Marek Koźmiński
Newspix / Fokusmedia/Michał Stawowiak / Na zdjęciu (w środku) Marek Koźmiński

Marek Koźmiński, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, zarzuca niektórym piłkarzom, że "przeszli obok meczu". Ma pretensje do nich, że nie dali z siebie wszystkiego w spotkaniu z Włochami (0:1).

- Smutne jest to, że niektórzy zawodnicy, nie chcę mówić nazwiskami, bo to nie miejsce i godzina, którzy aspirują do gry w tej kadrze, całkowicie zawiedli. To bardzo smutne. W takim momencie trzeba dać z siebie wszystko. Myślę, że niektórzy przeszli obok meczu - powiedział Marek Koźmiński w rozmowie z telewizją Polsat Sport.

Jerzy Mielewski, który przeprowadzał wywiad, powiedział, że dzień przed meczem z Włochami Wojciech Szczęsny przyznał, że "w Lidze Narodów nie ma takiej stuprocentowej motywacji, jak w meczach o punkty". - Zamurowało mnie w tym momencie. Myślę, że Wojtek powiedział trochę to w emocjach - odparł Koźmiński po czym wspomniał, że z Włochami to Szczęsny był najlepszym polskim zawodnikiem w kilku momentach broniąc doskonale.

Maciej Terlecki w rozmowie z WP SportoweFakty także zwrócił uwagę na "święte krowy". - Wymagałbym więcej od Zielińskiego, Lewandowskiego i Milika. Oni są tacy trochę jak "święte krowy", nie do ruszenia. Patrzyłem na Lewandowskiego i moim zdaniem zaczął się dziwnie zachowywać. Kiedy mu nie idzie, kiedy nie strzela bramek, to się obraża na zespół, na wszystkich. Tak nie może być. Może nawet dojść do konfliktu ze sztabem szkoleniowym - powiedział. Całość można przeczytać W TYM MIEJSCU.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski o taktyce kadry: Jest system, który bardziej nam odpowiada. Myślę, że trener zdaje sobie z tego sprawę

Źródło artykułu: