Według włoskich mediów ratunkiem dla Gennaro Gattuso miały być trzy zwycięstwa Milanu w meczach z Sampdorią, Genoa CFC i Udinese Calcio. Rossoneri poradzili sobie przed wyprawą do Udine z oboma klubami ze stolicy Ligurii, co już poprawiło klimat wokół trenera. W niedzielę zanosiło się na hamowanie, ale dzięki bramce w 97. minucie plan ratunkowy "Rino" został wykonany w stu procentach.
Skoro zaproponowane przez Gattuso ustawienie z dwoma napastnikami było efektywne, drużyna zagrała tak samo w meczu z Udinese. Z przodu czekali na swoje sytuacje podbramkowe Gonzalo Higuain oraz Patrick Cutrone. Z powodu kontuzji wciąż nie może grać Lucas Biglia, którego w drugiej linii zastępuje Tiemoue Bakayoko.
Trudno było Milanowi zdominować mobilnych i energetycznych gospodarzy. Raz po raz oddawał strzały Ignacio Pussetto. Świetną sytuację podbramkową miał Kevin Lasagna, który minimalnie chybił po dośrodkowaniu Samira. Podanie w polu karnym Rossonerich dostał również Hidde ter Avest, ale nie przymierzył na miarę oczekiwań. Udinese Calcio miało po pierwszej połowie blisko 10 uderzeń na koncie, ale tylko jedno celne.
Milan doszedł do głosu po 20 minutach. Po jego stronie najgroźniejszy był Suso. Hiszpan starał się grać na miarę swoich statystyk. Przed przyjazdem do Udine strzelił w lidze cztery gole, a przy siedmiu asystował. Suso próbował zaskoczyć Juana Musso uderzeniem z rzutu wolnego, ale ten nie przysnął. Od 35. minuty Milan grał bez Gonzalo Higuaina. Były król strzelców Serie A doznał urazu pleców i został zmieniony na Samuela Castillejo.
ZOBACZ WIDEO Genoa zdemolowana przez Inter. Piątek zmiennikiem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Milan wygrał poprzednio w Udine w 2015 roku. Trochę czasu już minęło od tego spotkania. W niedzielę potwierdziło się, że Dacia Arena jest niewygodnym terenem dla Rossonerich. W 57. minucie groźnie strzelił Samuel Castillejo, ale nie pokonał Juana Musso. Jeszcze lepsza sytuacja podbramkowa była po podaniu byłego gracza Villarrealu do Suso, który chybił z kilkunastu metrów. Hiszpanie do końca atakowali, szukali sposobu na pokonanie dobrze dysponowanego golkipera.
Jak pokonać Juana Musso pokazał im w 97. minucie Alessio Romagnoli. Kapitan Milanu huknął na 1:0 z kilkunastu metrów i rozstrzygnął mecz tak samo jak w środku tygodnia pojedynek z Genoa CFC. Początkowo sędzia asystent zasygnalizował spalonego, ale to była tylko chwila grozy dla Romagnoliego i spółki. Bramka została uznana, punkty pojechały do stolicy Lombardii.
Łukasz Teodorczyk nie wystąpił z powodów zdrowotnych.
W czwartek Milan zagra na wyjeździe z Realem Betis. W Mediolanie nie poradził sobie z przedstawicielem Primera Division, co sprowadziło ciemne chmury nad głowę Gattuso. W Sewilli on i jego podopieczni będą mieć okazję do rehabilitacji.
Udinese Calcio - AC Milan 0:1 (0:0)
0:1 - Alessio Romagnoli 90'
Składy:
Udinese: Juan Musso - Nicholas Opoku, William Ekong, Samir - Hidde ter Avest (84' Bram Nuytinck) - Rolando Mandragora, Seko Fofana, Jacob Bruun Larsen, Ignacio Pussetto (84' Andrija Balić) - Rodrigo De Paul (90' Marco D'Alessandro), Kevin Lasagna.
Milan: Gianluigi Donnarumma - Ignazio Abate, Cristian Zapata, Alessio Romagnoli, Ricardo Rodriguez - Suso, Franck Kessie, Tiemoue Bakayoko, Diego Laxalt (73' Fabio Borini) - Patrick Cutrone, Gonzalo Higuain (35' Samuel Castillejo).
Żółte kartki: Samir, Ekong, Pussetto (Udinese) oraz Kessie, Zapata, Romagnoli (Milan).
Czerwona kartka: Bram Nuytinck (Udinese) /90' - za faul/.
Sędzia: Marco Di Bello.
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
2. kierownictwo Milanu po meczu z Betisem oznajmiło że pozycja Gattuso jest nie zagrożona
. . . . no chyba że ktoś ze sportowychsyfów w Czytaj całość