Uli Hoeness walczy o kibiców Bayernu. Wysłał do nich list

Getty Images / Lars Baron/Bongarts / Na zdjęciu: kibice Bayernu Monachium
Getty Images / Lars Baron/Bongarts / Na zdjęciu: kibice Bayernu Monachium

Prezes Bayernu Monachium Uli Hoenesss wysłał list do tych fanów Bawarczyków, którzy po niedawnej konferencji prasowej zrezygnowali z członkostwa w klubie kibica. Niemiec prosi ich o zaufanie i powrót.

W tym artykule dowiesz się o:

Kilka tygodni temu opinią publiczną w Niemczech wzburzyła konferencja prasowa, jaką zorganizowały władze Bayernu Monachium. Podczas niej najważniejsze osoby w klubie - Uli Hoeness, Karl-Heinz Rummenigge czy Hasan Salihamidzić wypowiedziały wręcz wojnę tamtejszym mediom.

Działacze FCB zaatakowali dziennikarzy i niemieckich ekspertów, którzy na łamach prasy krytykują grę drużyny. Najostrzejszych słów używał Hoeness, który uznał ich argumenty za skandaliczne, a na dodatek sam publicznie skrytykował byłego piłkarza Bayernu, Juana Bernata.

- Macie pretensje o jego sprzedaż? Przecież przez jego gó... grę wiosną prawie odpadliśmy z Ligi Mistrzów już po meczach z Sevillą - wypalił legendarny działacz klubu z Allianz Arena.

Reakcja kibiców była zdecydowana i negatywna. Hoeness został zlinczowany w komentarzach, podobnie jak Rummenigge i Salihamidzić. Niemieckie media uznały konferencję za żałosne przedstawienie, które miało odsunąć od dyskusji na temat fatalnej gry Bayernu. Jak informują niemieccy dziennikarze, konferencja spowodowała, że z członkostwa w klubie kibica Bawarczyków zrezygnowały setki fanów. Teraz klub chce ich odzyskać, o czym pisze "Bild".

Uli Hoeness miał przesłać do każdego z kibiców specjalny list, w którym prosi o odrobinę zaufania i powrót w szeregi Bayernu. "Intencją konferencji była ochrona naszych piłkarzy i trenera, którzy padli ofiarą nieuczciwych ataków ze strony dziennikarzy. Padły tam jednak też takie słowa, których dziś byśmy nie użyli" - napisano.

"Mamy wielką nadzieję, że w przyszłości będziemy dawać wam więcej radości, zwłaszcza z powodu wyników klubu. Jeśli zdecydujecie się na powrót, będzie to wspaniała rzecz!" - podsumował Hoeness.

Dodajmy, że prezes Bayernu już przeprosił publicznie za swoje słowa ze wspomnianej konferencji na temat Juana Bernata. - Przepraszam, że go zaatakowałem. Krytyka nie była skierowana do wszystkich mediów. To było skierowane do kilku dziennikarzy i oni dobrze wiedzą, o kim mowa.

ZOBACZ WIDEO Bayern Monachium znowu traci punkty. Remis z Freiburgiem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)