Włoch przejął trenerskie stery w Fulhamie w połowie listopada, podejmując się trudnego zadania wyprowadzenia drużyny z samego dołu Premier League. Nie zraził go bilans tylko jednego zwycięstwa w 12 meczach. Uwierzył, że jego misja w Londynie może zakończyć się powodzeniem.
Nim na dobre rozpoczął pracę w nowym klubie, Claudio Ranieri zyskał sympatię kibiców Fulhamu świetnym gestem. Nowy szkoleniowiec wystosował osobisty list do fanów The Whites i ich rodzin, prosząc o jakże cenne w tak beznadziejnej sytuacji wsparcie. Co więcej, jego adresatami zostali nie tylko kibice w Anglii.
Przesyłka dotarła nawet do Polski, czym na Twitterze pochwalił się zadeklarowany sympatyk Fulhamu - Jakub Krupa (zawodowo dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej).
Jak się robi marketing w Premier League?
— Jakub Krupa (@JakubKrupa) 24 listopada 2018
Po dwunastu meczach w lidze z ledwie jednym zwycięstwem, moje Fulham zmieniło trenera.
Nowy manager Claudio Ranieri napisał osobisty list do kibiców i ich rodzin prosząc o wsparcie w trudnej chwili.
#COYW pic.twitter.com/7kL7GOAjvQ
"Mamy za sobą bardzo trudny start sezonu, ale teraz razem musimy skupiać się na przyszłości. Przed nami ciężkie zadanie, ale nigdy się nie poddamy. [...] Bądź z nami. Okaż nam tak fenomenalne wsparcie, jak w ostatnich latach. Odegraj swoją rolę i pchnij nas do działania. Ważne, że razem jesteśmy gotowi. Nie tylko piłkarze, ale też wszyscy w klubie, włącznie z fanami. Potrzebujemy was, zwłaszcza w tych trudnych momentach" - czytamy w liście Ranierego.
W sobotę włoski szkoleniowiec zadebiutował na ławce Fulhamu. Między innymi dzięki wsparciu kibiców The Whites pokonali u siebie Southampton 3:2, odnosząc drugie zwycięstwo w tym sezonie Premier League.
ZOBACZ WIDEO Roberto Carlos w Warszawie w nowej roli. Sędziował zawody we freestyle'u