Robert Lewandowski strzelił 50. i 51. gola w Lidze Mistrzów

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski strzelił w meczu z Benfiką Lizbona (5:1) swojego jubileuszowego gola w Lidze Mistrzów. W 36. polski napastnik trafił do siatki po raz 50. w tych rozgrywkach. W drugiej połowie dołożył jeszcze jedną bramkę.

Już po meczu ostatniej kolejki Ligi Mistrzów z AEK Ateny, w którym Robert Lewandowski strzelił dwa gole, Polak awansował w klasyfikacji najlepszych strzelców Ligi Mistrzów. Były to dla niego trafienia numer 48. i 49.

We wtorek nasz rodak miał szansę na dobicie do 50. i to zrobił. W 36. minucie Polak wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzelił trzeciego gola dla Bayernu Monachium w spotkaniu z Benfiką Lizbona.

Tym samym podwyższył wynik meczu na 3:0 dla gospodarzy, jakim zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej części gry polski napastnik trafił do siatki po raz kolejny.

Dzięki swojemu osiągnięciu, Lewandowski stał się też trzecim najszybszym piłkarzem w historii LM, który dobił do pół setki goli w tych rozgrywkach. Mniejszej liczby meczów potrzebowali tylko Ruud van Nistelrooy (62) i Leo Messi (66). Dla Polaka spotkanie z Benfiką jest 77. w Champions League.

Dzięki dwóch trafieniom Polak przeskoczył już swojego idola, jakim był dla niego Thierry Henry. W tym momencie Lewandowski zajmuje szóstą pozycję w klasyfikacji wszech czasów i do piątego Van Nistelrooya traci tylko pięć trafień.

Najlepsi strzelcy wszechczasów w LM:

1. Cristiano Ronaldo - 121
2. Lionel Messi - 105
3. Raul - 72
4. Karim Benzema - 59
5. Ruud van Nisterlooy - 56
6. Robert Lewandowski 51
7. Thierry Henry 50
8. Alfredo di Stefano - 49
9. Zlatan Ibrahimović - 48
9. Andrij Szewczenko - 48

ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Bayernu! Kapitalny mecz napastnika Fortuny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (18)
avatar
Tymoteusz Niewiński
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Serdeczne gratulacje Panie Robercie. Powodzenia w dalszych rozgrywkach. 
avatar
Przemek Zyskowski
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lewy raczej nie dogoni CR7 ale wystarczy że dogoni Van Nisterloya który grał w Man United w przeszłości 
avatar
zgryźliwy
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po przeczytaniu o wielkim wyczynie myślałem, że Lewandowski w czasie meczu dotknął pięć razy piłkę i śrubuje swój rekord pod tym względem. A tu jaka miła niespodzianka. Gratulacje. 
avatar
GMK36
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kariere moze jeszcze skończyć na czwartej pozycji 
avatar
walldi
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jeszcze trochę a będzie pierwszy