LM: kibice Bayernu Monachium zmotywowali piłkarzy. Zobacz transparenty na stadionie

East News / Bernd Feil/M.i.S./Imago Sport and News / Na zdjęciu: transparent kibiców Bayernu Monachium na meczu z Benficą Lizbona
East News / Bernd Feil/M.i.S./Imago Sport and News / Na zdjęciu: transparent kibiców Bayernu Monachium na meczu z Benficą Lizbona

"Wypnij pierś i zapieprzaj" - to napis na jednym z banerów, który zawisł na Allianz Arenie we wtorkowy wieczór. Piłkarze Bayernu najwyraźniej posłuchali kibiców, bo pewnie i wysoko pokonali Benficę Lizbona w meczu Ligi Mistrzów.

Ostatnie tygodnie były dla kibiców Bayernu Monachium trudnym okresem. Zespół Niko Kovaca najpierw przegrał ligowy klasyk z Borussią Dortmund (2:3), a po przerwie reprezentacyjnej zaledwie zremisował u siebie z Fortuną Duesseldorf (3:3). W efekcie monachijczycy mają w Bundeslidze już dziewięć punktów straty do lidera z Dortmundu i zajmują dopiero piąte miejsce.

Oprócz tego w mediach głośno było o złej atmosferze w szatni mistrzów Niemiec. Niko Kovac miał mieć problemy z zapanowaniem nad zespołem. Do tego swoje trzy grosze wtrącił Jupp Heynckes, były szkoleniowiec Bayernu, który stwierdził, że w drużynie z Monachium są "diwy" (więcej przeczytasz TUTAJ).

Przed wtorkowym spotkaniem Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona kibice postanowili zmotywować piłkarzy. Wywiesili dwa transparenty na Allianz Arenie. "Wypnij pierś i zapieprzaj. Dla nas, dla was, dla Monachium" - to napis na pierwszym z nich (na zdjęciu głównym).

Na monachijskim stadionie pojawił się także inny baner. "Przełom? Tylko razem. Z trenerem i zespołem" - to kolejne przesłanie kibiców.

Fot. Bernd Feil/M.i.S./Imago Sport and News/East News
Fot. Bernd Feil/M.i.S./Imago Sport and News/East News

Piłkarze Niko Kovaca najwyraźniej wzięli sobie do serca słowa kibiców. Już po pierwszej połowie - i dwóch golach Arjena Robbena oraz trafieniu Roberta Lewandowskiego - prowadzili z Benficą 3:0. Goście odpowiedzieli tuż po przerwie, ale za moment drugą bramkę zdobył napastnik reprezentacji Polski, a wynik na 5:1 ustalił Franck Ribery.

ZOBACZ WIDEO Spokojne zwycięstwo Juventusu. Ronaldo nadal strzela [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Przemek Zyskowski
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
to jest cała różnica między Ek a Bundesligą w Polsce dopig i burdy w Niemczech Doping i bez burd?? 
avatar
Stevie Wonder
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czy tam coś pisze o ich wybawcy Lewandowskim? Że są od niego uzaleznieni :) 
avatar
steffen
28.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Wypnij pierś i zapieprzaj" Czyżby? :D