Doszło do spotkania selekcjonerów. "Ustaliliśmy priorytety"

WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

W siedzibie PZPN doszło do spotkania selekcjonerów trzech reprezentacji Polski (pierwszej, U-21 i U-20) ws. planów każdej z drużyn na pierwsze półrocze przyszłego roku. - Ustaliliśmy sobie priorytety - ocenił prezes związku Zbigniew Boniek.

Niespodziewany awans reprezentacji Polski na przyszłoroczne Młodzieżowe Mistrzostwa Europy wywołał wielką radość w piłkarskim środowisku. Po chwili jednak zaczęły się dyskusje na temat tego, jak pogodzić tę imprezę z dobrem pierwszej kadry, a także drużyny do lat 20.

Otóż MME odbędą się w czerwcu. W tym samym miesiącu zespół Jerzego Brzęczka rozegra dwa mecze eliminacyjne do ME a najmłodsza drużyna, prowadzona przez Jacka Magierę, będzie w trakcie mistrzostw świata, rozgrywanych na dodatek w naszym kraju. A jest kilku zawodników, którzy mogą występować dla co najmniej dwóch reprezentacji.

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek zapowiadał, że jeszcze w grudniu dojdzie do spotkania Brzęczka, Czesława Michniewicza i Magiery ws. ustalenia planu na pierwsze półrocze 2019 roku.

W środę sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki ujawnił, że właśnie tego dnia w siedzibie związku trzej selekcjonerzy polskich reprezentacji dyskutowali nad planem zagospodarowania zawodników. I jak wynika z jego wpisu na Twitterze, wszyscy doszli między sobą do porozumienia.

"Wszystko jasne, pełen konsensus, zrozumienie i wspólne cele. Walczymy w 2019 roku!" - napisał Sawicki.

Pewne szczegóły, na łamach "Przeglądu Sportowego" zdradził Boniek. Jak ujawnił, pierwszeństwo będzie miała pierwsza reprezentacja prowadzona przez Jerzego Brzęczka. - To było owocne spotkanie. Ustaliliśmy sobie priorytety i logistykę na przyszły rok.

- Zaczynamy walkę o EURO 2020, dlatego pierwszeństwo powoływania zawodników będzie miał trener Brzęczek. Jeśli uzna, że potrzebuje kogoś z młodzieżówki, nie będzie żadnych blokad. W tamtym terminie kadra do lat 21 gra sparingi i Michniewicz będzie mógł spróbować rezerwowych - dodał.

Największą szansę z zespołu U-21 na grę w barwach dorosłej reprezentacji mają Dawid Kownacki, Sebastian Szymański, Szymon Żurkowski i Bartosz Kapustka. Ten drugi, z racji swojego wieku (19 lat), może też być brany pod uwagę do kadry na MŚ U-20.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Michał Kołodziejczyk: Trener Brzęczek nie minął się z dyplomacją na korytarzu

Komentarze (1)
avatar
2013.LIMITKSM33
5.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wydaje mi sie ze powolywanie zawodnika tutaj akurat mlodziezowego, do reprezentacji peirwszej, tylko po to, by mial siedziec na lawce przez caly okres, mija sie z celem. Jesli jednak, znalezlib Czytaj całość