"Miałem nóż przy gardle". Reprezentant Walii mówi o depresji
David Cotterill opowiedział dziennikarzom o próbach samobójczych, które podejmował w trakcie długiej walki z depresją. Gdyby nie żona byłego piłkarza, to dzisiaj nie byłoby go wśród żywych.
- Miałem nóż przy gardle. Innym razem próbowałem wbić sobie nóż w brzuch. Nawet w okresie sukcesów sportowych kilka razy myślałem o popełnieniu samobójstwa. Depresja nie jest czymś, co można sobie wyłączać i włączać, jak włącznik światła. To może zaatakować w każdej chwili - powiedział Cotterill w wywiadzie dla "The Sun".
#Buzz El futbolista David Cotterill desvela que se intentó suicidar clavándose un cuchillo https://t.co/OLHiTIyBzD pic.twitter.com/Fi5HJJnj1Y
— Apuestas Futbol (@apuestasfutbol) 7 grudnia 2018
Były zawodnik m.in. Bristol City, Swansea City i Birmingham City zdradził, że swoje życie zawdzięcza małżonce. - Wychodzę z domu, wypijam kilka drinków i robię głupstwa. Wracam do domu z pijackiej imprezy i chwytam za nóż kuchenny. Wbijam go sobie w brzuch... Moja Sasha (żona - przyp. red.) łapie mnie za rękę, a ja wtedy tracę przytomność. To samo kiedyś zrobiłem, używając korkociągu - wyjawił gazecie były piłkarz.
Cotterill w końcu zrozumiał, że alkohol jest jego największym wrogiem. Teraz zamierza skutecznie walczyć z nałogiem i pomagać innym. - Z wiekiem doszło do mnie, że nad moją głowę nadciągnęły ciemne chmury. Mam nadzieję, że moja historia pomoże innym ludziom, cierpiącym na depresję. Rozmowa jest najlepszą terapią - zakończył Walijczyk.
Wychowanek Bristol City w swojej karierze rozegrał 398 meczów, w których strzelił 51 bramek. Występował na pozycji skrzydłowego. Jego ostatnim klubem było Atletico de Kolkata z Indii.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Michał Kołodziejczyk: Trener Brzęczek nie minął się z dyplomacją na korytarzu