W poprzednich czterech spotkaniach Werder Brema zdobył tylko punkt i wypadł ze ścisłej ligowej czołówki. Gospodarze mieli wymarzoną okazję do przełamania, bowiem Fortuna to ostatni zespół Bundesligi, który do tej pory zdobył tylko 9 punktów. Werder długo się męczył z ligowym autsajderem, ale ostatecznie dopisał do swojego dorobku komplet punktów.
Miejscowi objęli prowadzenie w 20. minucie. Kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Kevin Mohwald, któremu asystował Max Kruse. Mohwald huknął bez zastanowienia, a siła strzału była tak duża, że golkiper Fortuny nie miał szans na skuteczną interwencję.
Jeszcze przed przerwą Fortuna wyrównała. Wszystko za sprawą Dodiego Lukebakio, który wykorzystał rzut karny. Werder starał się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale miejscowi długo nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę rywali. To udało się w 71. minucie, gdy gola zdobył Martin Harnik. Kilka chwil później prowadzenie podwyższył Josh Sargent i kibice Werderu odetchnęli z ulgą.
Werder Brema - Fortuna Duesseldorf 3:1 (1:1)
1:0 - Kevin Mohwald 20'
1:1 - Dodi Lukebakio (k.) 43'
2:1 - Martin Harnik 71'
3:1 - Josh Sargent 78'
[multitable table=1000 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]