Wielka tragedia na Białorusi. Bramkarz zginął w wypadku wraz z rodziną

27-letni bramkarz białoruskiego klubu Witebsk FC, Andrej Szczerbakow, zginął w wypadku samochodowym wraz ze swoją żoną i 6-letnim synem.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Andrej Szczerbankow Instagram / Na zdjęciu: Andrej Szczerbankow

Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w rejonie Witebska, miasta leżącego na północnym-wschodzie Białorusi.

Na 543. kilometrze autostrady M1 auto marki KIA prowadzone przez Andreja Szczerbankowa, bramkarza klubu FC Witebsk, wpadło w poślizg i zderzyło się z ciężarówką.

27-latek poniósł śmierć na miejscu, podobnie jego żona i 6-letni syn. Przeżyło jedynie drugie, 3-letnie dziecko, które podróżowało w specjalnym foteliku. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak przebywa obecnie w szpitalu.

Klub z Witebska potwierdził informację o śmierci zawodnika. Na swoim profilu na Instagramie umieścił czarno białe-zdjęcie Szczerbakowa.
Wyświetl ten post na Instagramie.

Что тут сказать... К нашему величайшему сожалению - это правда... ...в Толочинском районе легковушка влетела в эвакуатор: три человека погибли. Легковой автомобиль занесло, и он влетел в эвакуатор. Водитель и два пассажира погибли. Авария произошла сегодня около 19.00. На 543-м км трассы М1 легковой автомобиль "Киа" занесло, в итоге машину вынесло на встречную полосу, где она влетела эвакуатор "Мерседес". В результате ДТП водитель, его жена и шестилетний сын скончались на месте. Второй мальчик находится в больнице. Выживший ребенок перевозился в детском кресле. Водитель "Мерседеса" не пострадал. На место ДТП выезжало руководство УВД Витебского облисполкома. В настоящее время на месте трагедии работают сотрудники ГАИ, Следственного комитета и Госкомитета судебных экспертиз. #фквитебск1960 #fcvitebsk1960

Post udostępniony przez fc.vitebsk.by (@fc.vitebsk.by)

Bramkarz występował w tym klubie od 2016 roku. W latach 2011-2014 był zawodnikiem BATE Borysow, w barwach którego rozegrał dwa mecze.

W tym momencie miejscowa policja oraz służby Dyrekcji Spraw Wewnętrznych Witebskiego Regionalnego Komitetu Wykonawczego badają szczegóły tragedii. Na miejscu pracują też pracownicy Państwowej Inspekcji Ruchu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×