Trener Arki Gdynia chciałby napastnika Legii. "Nie stać nas na niego"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Zbigniew Smółka
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Zbigniew Smółka

Zbigniew Smółka, trener Arki Gdynia, uważa, że to niegrający ostatnio Jose Kante jest najlepszym napastnikiem Legii Warszawa. Widziałby go w swojej drużynie, ale klubu znad morza nie stać na ściągnięcie tego piłkarza.

W ostatniej rozmowie dla "Przeglądu Sportowego" trener Zbigniew Smółka przyznał, że jest kilku piłkarzy, którzy w innych drużynach nie grają za dużo, a w Arce byliby czołowymi postaciami.

Szkoleniowiec żółto-niebieskich wskazał m.in. Jose Kante, napastnika Legii Warszawa. Smółka widziałby go w swojej drużynie, ale klubu znad morza nie stać na ściągnięcie tego piłkarza.

- Kante to najlepszy napastnik w Legii, tymczasem jest tam teraz zawodnikiem numer trzy albo cztery na tej pozycji. W Gdyni mógłby być czołowym napastnikiem ligi, ale nie mamy możliwości, żeby go ściągnąć - skomentował.

Podobnie jest z Jakubem Arakiem, który występuje w Lechii. - Nie ma dla niego miejsca w pierwszym składzie, a to świetny zawodnik, prowadziłem go i bardzo cenię. Bardzo by nam się przydał, ale nas nie stać - przyznał Smółka.

- W Stali Mielec prowadziłem Jakuba Żubrowskiego. Gdy odchodził od nas do Korony Kielce, byłem przekonany, że pogra tam rok i wyjedzie do 2. Bundesligi. Wydawał się gotowy na to piłkarsko i mentalnie, tymczasem w tym sezonie dalej jest w Kielcach i gra mniej niż się spodziewałem - zaznaczył szkoleniowiec Arki.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Ćwiąkała o długach Wisły: To się da załatwić, ale trzeba wiedzieć z kim

Źródło artykułu: