"To bez wątpienia wielka rewelacja początku sezonu. Wylądował w Serie A jako 'obcy' - był trzecim strzelcem polskiej ligi - a pozostaje na czele klasyfikacji snajperów. Zagwarantowało mu to 12 goli (w rzeczywistości zdobył już 13 bramek w lidze - przyp. red.), wyprzedza nawet Cristiano Ronaldo. 'Dziewiątka' Genoi jest także najlepszym strzelcem Pucharu Włoch z sześcioma bramkami" - tak piszą o Krzysztofie Piątku w "Marce".
Polak zajął 82. miejsce na liście 100 najlepszych piłkarzy 2018 roku według hiszpańskiego dziennika (na razie ujawniono, kto zajął pozycje od 71. do 100.).
"Nie jest zaskoczeniem, że jego nowy klub domaga się 60 milionów euro od każdego, kto zapuka do jego drzwi. W Polsce już zacierają ręce, bo mają następcę Lewandowskiego" - czytamy w "Marce".
W najbliższych dniach dziennik stopniowo będzie odsłaniać karty. W najlepszej "siedemdziesiątce" z pewnością znajdzie się miejsce dla Roberta Lewandowskiego, napastnika Bayernu Monachium, króla strzelców Bundesligi.
Przypomnijmy, że kilka dni temu podobny ranking sporządził angielski "The Guardian". Wśród stu najlepszych piłkarzy 2018 r. Piątka zabrakło. Natomiast Lewandowski został sklasyfikowany na 30. miejscu (więcej przeczytasz W TYM MIEJSCU).
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wilkowicz o Mourinho: Bezdyskusyjnie jest to wielki trener
A Pierwsze niech zgadne....Krystianno Ronnaldo ?