Wisła Kraków wciąż czeka na przelew. Termin mija w piątek o północy

Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Vanna Ly (z lewej) i Mats Hartling (z prawej)
Newspix / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Vanna Ly (z lewej) i Mats Hartling (z prawej)

Nowi właściciele Wisły Kraków wciąż nie spełnili ostatniego warunku przejęcia klubu - na koncie piłkarskiej spółki nadal nie pojawiły się środki na spłatę najpilniejszych zobowiązań. Vanna Ly i Mats Hartling mają czas do godz. 23:59 28 grudnia.

Umowa sprzedaży prowadzącej piłkarską sekcję Białej Gwiazdy Wisły SA, którą 18 grudnia Towarzystwo Sportowe "Wisła" podpisało z należącym do Vanny Ly luksemburskim funduszem Alelega SARL i reprezentowanym przez Matsa Hartlinga angielskim funduszem Noble Capital Partners Ltd., weszła w życie w sobotę: od 22 grudnia właścicielem Wisły SA są Alelega (60 proc.) i Noble Capital Partners (40 proc.).

Tego dnia do dymisji podali się członkowie rady nadzorczej i zarządu Wisły SA i był to to przedostatni krok do zmiany właścicielskiej przy Reymonta 22. Ostatni ruch mają wykonać nowi właściciele. Warunkiem przejęcia przez nich Białej Gwiazdy jest wpłacenie na konto spółki ok. 12 mln zł na poczet uregulowania najpilniejszych zobowiązań: wobec piłkarzy, trenerów i innych pracowników oraz wobec ZUS i US.

W czwartek, który jest pierwszym dniem pracującym po świętach Bożego Narodzenia, na koncie spółki pieniądze się nie pojawiły. - Termin wykonania przelewu upływa w piątek 28 grudnia o godzinie 23:59. Następnie, gdy pieniądze trafią na konto Wisły Kraków SA, zostaną rozdysponowane według przyjętego harmonogramu - mówi nam Karolina Biedrzycka, zastępca rzecznika prasowego Wisły SA.

Jeśli do północy w piątek nowi właściciele nie przeleją na konto piłkarskiej spółki rzeczonych 12 mln zł, umowa przestanie obowiązywać i Wisła SA wróci w ręce Towarzystwa Sportowego "Wisła". Nowi właściciele mają obowiązek potwierdzić poprzednim, że dokonali wpłaty.

Ly, Hartling i Adam Pietrowski, który został tymczasowym prezesem spółki, w weekend przebywali w Krakowie. W piątek spotkali się z drużyną, zapewniając, że zaległości zostaną uregulowane, a następnie obejrzeli na żywo mecz Białej Gwiazdy z Lechem Poznań. W sobotę natomiast spotkali się prezydentem miasta, prof. Jackiem Majchrowskim (więcej o tym TUTAJ) i wyjechali z Krakowa.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Ćwiąkała o długach Wisły: To się da załatwić, ale trzeba wiedzieć z kim

Komentarze (26)
Janusz Maciejewski
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewien przedstawiciel firmy farmaceutycznej mi powiedział że lepiej kupić ODRĘ , wtedy można zarobić na szczepionkach ; a nikt nie chce inwestować w defibrylatory !!! 
avatar
Brocha
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie trzeba czekac do 23.59.59.wiadomo,ze jesli przelew nie wejdzie do 20 to juz dzisiaj nie wejdzie,bo banki ksieguja maks do 20 wlasnie. 
avatar
Jan Gajewski
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie tylko że nie wpłacą kasy , ale od nowego roku zaczną gołocić klub. Wisła już zaczęła tonąć, teraz nikt im nie rzuci koła ratunkowego. 
avatar
ORFEUSZ
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
12595007117.05 = 12000000 , wiecie ile to trzeba liczyć tych rieli z Kambodży , nie zdążą nawet we wszystkich okienkach... 
avatar
ORFEUSZ
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1 Euro , to na to było ich tylko stać kufa mać