- Dla Ajaksu Amsterdam to najlepszy czas na zdobycie Madrytu. Real Madryt nie jest tak silny, jak w poprzednich latach. To oczywiste. Ajax jest bardzo młodym zespołem, ale nikt tego nie zaprzeczy: ma dużo jakości i gra bardzo dobrze, szczególnie w Amsterdamie. To będzie bardzo skomplikowana rywalizacja dla Los Blancos - mówi Wesley Sneijder w rozmowie z "Marcą".
Holender miał okazję w przeszłości grać w obu klubach. Wychowanek Ajaksu w 2007 roku przeszedł za 27 mln euro do Realu Madryt, w którym grał przez dwa lata. Teraz dwie jego byłe drużyny zagrają ze sobą w 1/8 finału Ligi Mistrzów. - Ajax ma szansę, by przejść dalej. Wprawdzie Królewscy prezentują odmienną formę w Europie, ale Holendrzy też mają swoje argumenty - ocenia szanse obu ekip 34-letni pomocnik. Obecnie reprezentuje barwy katarskiego Al-Gharafa.
Ostatni raz Real i Ajax mierzyli się ze sobą w sezonie 2012/2013 w fazie grupowej LM. Wtedy dwa razy lepsi byli Hiszpanie. W tym czasie dużo zdążyło się zmienić w szeregach holenderskiej ekipy. - Przeciętny kibic Realu Madryt nie śledzi holenderskiego futbolu i nic nie wie o Ajaksie - przestrzega piłkarz.
Wówczas oba mecze zakończyły się wynikami 4:1. Katem amsterdamczyków był Cristiano Ronaldo, który strzelił Holendrom łącznie cztery gole. Teraz Hiszpanie muszą sobie radzić bez Portugalczyka. Latem odszedł do Juventusu. Bez niego Real ma problemy z utrzymaniem równej formy i zawodzi od początku sezonu. - CR7 zawsze robił różnicę - przyznaje wprost Sneijder. - Z tego powodu kryzys formy madrytczyków nie jest dla mnie zaskoczeniem. Real bardzo od niego zależał. Jeśli dalej grałby w Madrycie, Ajax miałby mniej możliwości w tym dwumeczu.
Los Blancos w ostatnich trzech sezonach zdominowali Ligę Mistrzów. W tym sezonie szanse na ich kolejny triumf nie są tak duże. Ajax spróbuje sprawić sensację i wyeliminować obrońców tytułu już w 1/8 finału. Taki scenariusz pasowałby Sneijderowi. - Pozwólmy mojej drugiej drużynie, Ajaksowi, teraz się cieszyć - zdradza.
Mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów między Realem a Ajaksem odbędą się 13 lutego (Amsterdam) i 5 marca (Madryt).
ZOBACZ WIDEO Serie A: Skromna wygrana Napoli nad SPAL. Milik spędził mecz na ławce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]