We wtorek na łamach "RevierSport" agent Dawida Kownackiego potwierdził ostatnie doniesienia mediów na temat wypożyczenia piłkarza do Fortuny Duesseldorf. Według jego słów do finału sprawy jest bardzo blisko.
- Klub chce ściągnąć Dawida, z kolei Dawid chce tam grać. Wszystko zmierza w dobrym kierunku - wyznał Marcin Kubacki.
Okazuje się jednak, że beniaminek Bundesligi nie jest jedynym klubem, który chciałby wypożyczyć piłkarza z Sampdorii Genua.
Według "Przeglądu Sportowego", do gry włączył się także VfB Stuttgart, chętny na ściągnięcie polskiego napastnika do siebie na czas rundy wiosennej.
Co ciekawe, oba kluby mają być zainteresowane zagwarantowaniem sobie opcji wykupu Kownackiego po zakończeniu wypożyczenia. Sampdoria nie chce się jednak go pozbywać. Mimo roli rezerwowego, jaką w tym sezonie pełnił polski napastnik, w Sampdorii wszyscy pamiętają udane poprzednie rozgrywki, w których strzelił osiem bramek.
Decydujące może okazać się to, który z niemieckich klubów zaproponuje wyższą kwotę odstępnego za 21-latka.
Fortuna zajmuje po rundzie jesiennej 14. miejsce w tabeli Bundesligi, a VfB Stuttgart jest dopiero 16.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Liverpool wyeliminowany przez Wolverhampton. Piękny gol Nevesa [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]