W środę (9 stycznia) rano Arturo Vidal uregulował zadłużenie wobec jednej z agencji turystycznych z Turynu, która przez wiele miesięcy domagała się zapłaty 18 489 euro z tytułu niezapłaconych faktur za pobyt wakacyjny piłkarza w czasach występów w Juventusie Turyn (lata 2011-15) - dowiedział się dziennik "Marca".
Według informacji katalońskiej gazety, spłata długu przez piłkarza Barcelony mogła nastąpić zbyt późno, żeby zatrzymać decyzję o zlicytowaniu nieruchomości, których właścicielem jest Chilijczyk. "Vidal zwrócił się z prośbą do sądu, żeby ten wstrzymał wystawienie na licytację jego czterech domów w miejscowości Moncarieli (w prowincji Turyn)" - czytamy w serwisie marca.com.
Arturo Vidal paga los 18.489 euros y la agencia pide que se bloquee el embargo https://t.co/LJcNUstsbs
— MARCA (@marca) 9 stycznia 2019
Pomocnik Dumy Katalonii będzie musiał zapłacić koszty procesu w tej bulwersującej sprawie. Trudno bowiem wytłumaczyć fakt, że sportowiec, który zarabia ok. 6,5 mln euro, przez prawie rok nie reagował na kolejne wezwania do zapłaty zaległości w kwocie niespełna 18,5 tys. euro.
W obecnym sezonie Vidal nie zachwyca formą sportową. 31-latek zagrał w 15 meczach ligowych (osiem w wyjściowym składzie) Barcy, w których strzelił dwie bramki. Drużyna trenera Ernesto Valverde w dotychczasowych 18 spotkaniach w La Liga zdobyła 40 pkt. i z przewagą pięciu "oczek" nad Atletico Madryt zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Tottenham nieznacznie lepszy od Chelsea. Dobre widowisko na Wembley [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]