Henryk Kasperczak: Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie

Henryk Kasperczak nie jest już trenerem Górnika. Decyzję ogłoszono podczas środowej konferencji prasowej. - Spadek i obecna sytuacja zmusiły mnie do analizy. Zadecydowałem o odejściu, bo nie sprostałem zadaniu. Postawiono przede mną cel - utrzymanie w ekstraklasie, którego nie zrealizowałem. Myślę, że z tego względu nie ma już tu dla mnie miejsca - oznajmił doświadczony szkoleniowiec.

- Zostałem sprowadzony, żeby uratować Górnika od degradacji. To było ważne zadanie. Drugą misją było przywrócenie temu klubowi należytego miejsca w piłkarskiej elicie. Jak jednak wiecie, życie jest życiem. W sporcie nie można wszystkiego zaplanować i przewidzieć. Nikt z nas, szczególnie ja, nie przypuszczał, że ten zespół może spaść do I ligi. Niestety prawda okazała się brutalna i bardzo tego żałujemy. Sezon skończył się dla nas porażką. Myślę, że dziś możemy sobie zadać pytanie, kto zawinił. Ja nie mam nic na swoje usprawiedliwienie - powiedział Henryk Kasperczak, który prowadził Górnika od 16 września ubiegłego roku.

Za okres 9-miesięcznej współpracy sztabowi szkoleniowemu podziękował prezes Trójkolorowych, Jędrzej Jędrych. - Wszyscy jesteśmy smutni, bardzo mocno przeżywamy porażkę. Mamy jednak świadomość, że przy większej ilości szczęścia mogliśmy się tu spotkać w zupełnie innych nastrojach. Niestety nie udało nam się osiągnąć ostatniego, najważniejszego celu - stwierdził sternik Górnika, wyjaśniając przy tym, że wraz z pierwszym trenerem z Zabrzem żegnają się jego asystenci: Jerzy Kowalik oraz Antoni Szymanowski.

Henryk Kasperczak na koniec zwrócił się do kibiców Górnika. - Jest mi ich okropnie żal. Wszyscy wiedzą, że takich fanów trzeba tylko chwalić. Chcę im dodać otuchy i życzę odzyskania wiary w zespół. Proszę, aby dalej pomagali dopingiem, bo przekonałem się osobiście, że żyją klubem. Życzę wszystkiego najlepszego i jak najszybszego powrotu do ekstraklasy.

Od 16 września 2008 roku Górnik pod wodzą Henryka Kasperczaka rozegrał 31 oficjalnych spotkań. Zarówno bilans ogólny, jak i ten dotyczący meczów w ekstraklasie jest niekorzystny dla 63-letniego szkoleniowca.

Bilans ogólny:

- zwycięstwa: 9

- remisy: 9

- porażki: 13

Stosunek bramek: 28:31.

Ekstraklasa:

- zwycięstwa: 6

- remisy: 7

- porażki 12

Stosunek bramek: 19:26.

Remes Puchar Polski:

- zwycięstwa: 1

- remisy: 0

- porażki: 1

Stosunek bramek: 5:5.

Puchar Ekstraklasy:

- zwycięstwa: 2

- remisy: 2

- porażki: 0

Stosunek bramek: 4:0.

Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi Górnika w I lidze.

Komentarze (0)