[tag=663]
Paris Saint-Germain[/tag] rozgromiło na własnym boisku EA Guingamp 9:0 w ramach rozgrywek Ligue 1. Paryżanie mają bilans 17 zwycięstw i 2 remisów, przez co wyprzedzają wicelidera Lille o 13 punktów, mimo dwóch meczów rozegranych mniej! Trener Thomas Tuchel ma jednak i tak spory ból głowy. Wszystko przez uraz jednego z najważniejszych piłkarzy - Marco Verrattiego.
- Nie ma dobrych informacji. Jest poważnie kontuzjowany. To najgorsze, co mogło się wydarzyć. Może być poza grą nawet przez kilka tygodni - wyjawił szkoleniowiec PSG na konferencji pomeczowej.
Włoski pomocnik opuścił boisko już w 19. minucie i został zmieniony przez Juliana Draxlera. Verratti zasiadł na ławce rezerwowych, ale po chwili z wyraźnym bólem w lewej kostce przedwcześnie zszedł do szatni i został przetransportowany do szpitala.
Tym samym Tuchel nie ma piłkarza, który mógłby grać nad linią defensywną. Z kontuzją kolana zmaga się Lassana Diarra, a do rezerw został przesunięty Adrien Rabiot, który nie ukrywa, że chce zmienić klub. Dochodzi do sytuacji, w której na tej pozycji grają nominalny obrońca Marquinhos czy Dani Alves (jak przeciwko Guingamp). Już przed kontuzją Verrattiego Tuchel głośno mówił o potrzebie wzmocnień.
PSG w rodzimych rozgrywkach nie ma sobie równych. Już w połowie lutego wraca jednak Liga Mistrzów, a mistrzów Francji czeka dwumecz z Manchesterem United, który wyraźnie poprawił się po zmianie trenera.
ZOBACZ WIDEO Wielkie strzelanie w pierwszej połowie! Norwich pokonało Birmingham 3:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)