Mario Balotelli podpisał z Olympique Marsylia kontrakt tylko na pół roku. Jeśli jednak się sprawdzi, to umowa zostanie przedłużona o kolejne 12 miesięcy. Do końca sezonu 28-letni napastnik zarobi aż trzy miliony euro.
Ostatnie 2,5 roku Balotelli spędził w OGC Nice. Był to dla niego udany czas. W pierwszym sezonie w Ligue 1 zdobył 15, a w drugim 18 bramek. Łącznie, licząc wszystkie rozgrywki, wystąpił w barwach Nice 76 razy i strzelił 43 gole.
Jego problemy rozpoczęły się, gdy trenerem klubu został Patrick Vieira. Francuz początkowo stawiał na Balotelliego, ale ten nie zdobywał bramek. W końcu obaj panowie wpadli w konflikt i włoski napastnik nie łapał się nawet do kadry meczowej, aż w końcu został odsunięty od drużyny.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 100. Jacek Gmoch wybuchł śmiechem. Rozbawiły go własne lapsusy językowe [1/4]
Marsylia interesowała się Balotellim już pół roku temu, ale wtedy na przeszkodzie stanęły zbyt wygórowane oczekiwania finansowe klubu oraz samego zawodnika.
28-letni zawodnik w nowych barwach zadebiutuje w piątek w spotkaniu z Lille. - Potrzebuję treningów z drużyną, aby być gotowym do gry przez 90 minut. Ostatnio trenowałem indywidualnie. Chce przełamać strzelecką niemoc, bo w pierwszej rundzie w barwach Nice miałem pecha. Nie jest to sprawa życia i śmierci, ale ważne jest, aby zdobyć w końcu bramkę. Chciałbym strzelić jak najwięcej goli - powiedział Balotelli po podpisaniu kontraktu.
Olympique Marsylia zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli Ligue 1 i ma 31 punktów. Do podium traci jedynie sześć oczek. Dla Balotelliego to szósty klub w karierze. Wcześniej oprócz Nice reprezentował również barwy Liverpoolu, AC Milan, Manchesteru City oraz Interu Mediolan.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)