Bartłomiej Drągowski trafił z deszczu pod rynnę. W Empoli też jest tylko rezerwowym

Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski
Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport / Na zdjęciu: Bartłomiej Drągowski

Bartłomiej Drągowski przeniósł się z Fiorentiny do Empoli, by w końcu zacząć regularnie grać w Serie A. Przygodę z nowym klubem zaczął od falstartu - w meczu z Genoą usiadł na ławce rezerwowych.

Bartłomiej Drągowski dołączył do Empoli w ubiegły wtorek i wydawało się, że po tygodniu treningów z nowym zespołem Polak wskoczy do bramki, ale w spotkaniu z Genoą trener Giuseppe Iachini znów postawił na Ivana Provedela.

To 24-letni Włoch, który zaczął sezon na ławce, ale w połowie rundy jesiennej wygrał rywalizację z Pietro Terracciano. Ten drugi w poniedziałkowy wieczór usiadł na ławce obok Drągowskiego.

Młodzieżowy reprezentant Polski odszedł z Fiorentiny, ponieważ od dwóch i pół roku był we Florencji jedynie zmiennikiem. Najpierw Cipriana Tatarusanu, potem Marco Sportiello, a ostatnio Albana Lafonta. Odkąd w 2016 roku dołączył do Violi, rozegrał dla niej łącznie tylko dziewięć spotkań: jedno w pierwszym sezonie, pięć w drugim i trzy w obecnym.

Drągowski przeniósł się na Stadio Carlo Castellani, by pójść w ślady Łukasza Skorupskiego, który podczas wypożyczenia z Romy do Empoli (2015-2017) udowodnił, że zasługuje na miejsce w Serie A (więcej o tym TUTAJ). Wychowanek Jagiellonii Białystok na razie jednak trafił z deszczu pod rynnę.

21-latek walczy nie tylko o swoją pozycję we włoskiej ekstraklasie, ale też o miejsce w kadrze młodzieżowej reprezentacji Polski na ME U-21 2019. Za brak regularnej gry w Fiorentinie Drągowski zapłacił stratą miejsca w składzie drużyny narodowej, które przejął Kamil Grabara, a jeśli nadal nie będzie grał, Czesław Michniewicz może całkiem zrezygnować z jego usług.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w półfinale EFL Cup! Zdecydowały rzuty karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: